"Klan": Czy Maciek ma szansę zdobyć upragnione prawo jazdy?
Pomysł Maćka (Piotr Swend), by zapisać się na kurs prawa jazdy, a potem kupić sobie samochód, przerazi Grażynę (Małgorzata Ostrowska-Królikowska). - Trzeba mu to wybić z głowy! - powie Leopoldowi (Grzegorz Wons), gdy syn oznajmi jej, iż nie zamierza zrezygnować ze swoich planów zostania kierowcą!
Grażyna, choć dumna z Maćka, że tak dobrze sobie radzi w pracy i staje się coraz bardziej samodzielny, wciąż będzie o niego drżeć i niepokoić się o jego bezpieczeństwo. Kiedy pewnego wieczoru Maciek poinformuje ją i Leopolda, że zbiera pieniądze na samochód, a kolega obiecał mu pomoc w zdobyciu prawa jazdy, wpadnie w panikę i uzna, iż musi zrobić wszystko, by zniechęcić syna do tego pomysłu.
W 2964. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w środę 31 sierpnia) Grażyna poprosi męża, by pomógł jej przekonać Maćka, że nie powinien zapisywać się na kurs prawa jazdy i myśleć o zakupie własnego samochodu.
- Po prostu boję się o niego - stwierdzi i zacznie się zastanawiać, jak powiedzieć Maćkowi, że nie zgadza się, by został kierowcą.
- Może to się samo rozwiąże... Potrzebne będą przecież badania lekarskie - powie Leopold, chcąc uspokoić żonę.
- Wzrok, słuch, rozróżniania kolorów... Pod tym względem Maciek jest zdrowy. W przepisach nie ma nic o ludziach z zespołem Downa a co nie jest zabronione, to... sam rozumiesz - Grażynka nie da za wygraną.
Leopold przypomni Grażynce, że sama przecież chciała, żeby Maciek sprawdzał się w różnych dziedzinach życia i podejmował nowe wyzwania.
- Chce żyć jak inni! Czy nie o to ci chodziło? - zapyta.
- Poza tym wcale nie jest łatwo zdać egzamin na prawo jazdy - doda.
- I mam na to liczyć? Jeśli nie zda, załamie się - stwierdzi Grażynka, a po chwili wpadnie jej do głowy, żeby uzmysłowić Maćkowi, jak wielkie koszty wiążą się i ze zdobyciem prawa jazdy, i z utrzymaniem samochodu.
- Kurs kosztuje, kupno samochodu to spory wydatek. A tankowanie, płatne parkingi, wizyty w warsztatach, kupowanie opon, oleju, płyny do spryskiwaczy. Jeśli zorientuje się, że wszystkie swoje zarobione pieniądze będzie musiał przeznaczać na samochód... - zacznie przekonywać męża, ale nie dokończy zdania, bo do mieszkania z impetem wpadnie Maciek.
- Byłem u lekarza! Mogę iść na kurs - podzieli się z mamą i Leopoldem radosną nowiną.
Czy Maciek dopnie swego i zdobędzie prawo jazdy?
