"Klan": Beata i Piotr u progu rozstania?
Rafalski (Jacek Borkowski) zarzuci Beacie (Magdalena Wójcik), że chce kontrolować życie wszystkich członków rodziny i irytuje ją, jeśli ktokolwiek na inne zdanie niż ona. Żona wykrzyczy mu prosto w twarz, że nie chce, aby ciągle ją krytykował. - Myślisz, że jestem z kamienia? Mam tego dość! - stwierdzi.
W 3247. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 we wtorek 23 stycznia o godzinie 17.55) Piotr i Beata skoczą sobie do oczu! W ich domu rozpęta się wielka awantura o to, czy pozwolić Jaśkowi (Paweł Grządziel), by odwiedzał uzależnioną od leków Dominikę (Anna Janik), gdy ta wyjdzie ze szpitala, w którym znalazła się po przedawkowaniu środków przeciwbólowych.
- Ona musi zamieszkać na Sadybie! Musi mieć przy sobie kogoś, kto będzie kontrolował, czy znowu nie sięga po tabletki - powie Beata mężowi.
Rafalski zarzuci jej, że chce przejąć kontrolę nad przyrodnią siostrą.
- Nie postawisz przy niej stróża 24 godziny na dobę - stwierdzi.
- Przynajmniej kiedy Jasiek będzie ją odwiedzał, nie przyjdzie im do głowy nic głupiego - usłyszy.
Piotr bardzo się zdenerwuje.
- Chcesz jej układać życie! A to jest dorosła osoba - krzyknie i doda, że dobrze rozumie intencje Beaty, ale uważa, iż wyrządzi krzywdę Dominice, jeśli zmusi ją do zamieszkania z Chojnickimi bez pytania jej o to, czy tego chce.
- Jak ktoś się słabo kontroluje, popada w nałogi, to trzeba działać, a nie pytać go o zdanie - powie Beata i da Rafalskiemu do zrozumienia, że temat uważa za zamknięty.
Jeszcze tego samego dnia Piotr dowie się, że Jerzy (Andrzej Grabarczyk) odebrał Dominikę ze szpitala i zawiózł ją... na Sadybę.
- Rodzice też nie pytali jej o zdanie... Tyle się nagadałeś, jak to chcę układać komuś życie... I co? Palcem nie kiwnęłam, a będzie jak mówiłam. Bo to najlepsze rozwiązanie! - zatriumfuje Beata.
- Też tak uważam - stwierdzi Rafalski, a żona zarzuci mu hipokryzję.
- Czyli jak ja, to źle, jak kto inny, dobrze. Czysta hipokryzja! - zakpi.
Piotr nie wytrzyma i krzyknie, że Chojniccy chcą pomóc Dominice, a Beata chce mieć kontrolę nad nią i nad Jaśkiem.
- Wystarczy! Dość obrażania mnie, wkładania mi w usta słów, których nie wypowiedziałam! Mam tego dość! - Beata wpadnie w furię.
- Ja też mam dość! - warknie Piotr i zamknie się w swoim gabinecie.
Zdradzamy, że związek Rafalskich zawiśnie na włosku. Czy zdecydują się na rozstanie?