Czy ciocia Stasia ma romans?
Niebawem uchodzące dotąd za idealne małżeństwo Stanisławy (Kazimiera Utrata) i Jeremiaszka (Wincenty Grabarczyk) zostanie wystawione na ciężką próbę. Pan Bałucki zrobi się chorobliwie zazdrosny o znajomość żony z cukiernikiem Wiesławem (Jerzy Molga). Poznaj szczegóły!
Ujawniamy, że Stanisławę i Wiesława połączą wspólne wspomnienia. Oboje bowiem urodzili się i spędzili dzieciństwo w Kazachstanie. Będą więc mieli o czym rozmawiać. Do podtrzymywania znajomości z cukiernikiem, który przygotował tort urodzinowy z okazji 80. urodzin cioci Stasi, nakłoni ją Elżbieta (Barbara Bursztynowicz).
Gdy po raz pierwszy w 2330. odcinku (emisja w poniedziałek 1 października) Polka z Kazachstanu spędzi długie popołudnie z panem Wiesławem, w domu będzie czekał na nią zdenerwowany i zazdrosny Jeremiasz...
- Spędziłaś pół dnia z obcym mężczyzną! - zarzuci żonie Jeremiaszek. - W dodatku musiałem okłamać sąsiadki, bo nie mogłem przecież przyznać się, że nie wiem, gdzie jest moja żona.
Po tej awanturze Stasia postanowi dla świętego spokoju zerwać znajomość z panem Wiesławem, ale Elżbieta namówi ją do odrobiny asertywności i przeciwstawienia się Jeremiaszkowi. Atmosfera w domu u Bałuckich zrobi się napięta. Elżbieta poradzi, żeby zaprosić pana Wiesława do domu.
- Może jak panowie się poznają, Jeremiasz zmieni zdanie co do pana Wiesława?
Dodajmy, że Stasia wyzna Wiesławowi, że jej mężowi nie podobają się ich spotkania. Wiesław zaprosi zazdrosnego męża na następne wspominki i podaruje specjalnie dla niego wuzetki na deser.
Na wieść o tym, że Stasia zaprosiła Wiesława, Jeremiasz... się obrazi. A gdy rywal będzie wychwalał talent gastronomiczny jego żony, o mały włos nie wyrzuci go z domu!
