Zacząć od początku
Julia postanawia zmienić całe swoje życie. Rzuca narzeczonego, przeprowadza się do Krakowa i czeka na wielką miłość. Czy znajdzie ją w twardym świecie biznesu i intryg?
Hala zdjęciowa na krakowskich Rybitwach. Dokładnie to samo miejsce, gdzie przed ponad dwoma laty powstawała "Majka". Od półtora miesiąca wre tu praca ekipy filmowej nad nowym serialem "Julia".
Główną bohaterką jest dziewczyna, która za dwa dni ma wziąć ślub, ale pod wpływem impulsu ucieka z rodzinnego miasteczka, przede wszystkim od swojego narzeczonego Darka, syna miejscowych notabli (Bartosz Obuchowicz). W roli uciekającej panny młodej wystąpiła studentka trzeciego roku warszawskiej Akademii Teatralnej, debiutantka - Julia Rosnowska.
– Jak dotarło do mnie, że dostałam tę rolę, to ogarnęła mnie i radość, i przerażenie. Cieszę się, że będę mogła się sprawdzić, ale boję się, że będę musiała wziąć urlop dziekański - mówi Julia Rosnowska.
Filmowej Julce przyjdzie szybko dojrzeć. Już w pierwszym odcinku wpadnie w poważne tarapaty. Przeprowadzi się do Krakowa, gdzie zderzy się ze światem pełnym gry pozorów, blichtru i zakłamania. Julia znajdzie pracę w Klinice Piękna należącej do rodu Janickich. W uporządkowany, nieco sterylny świat kliniki, wprowadzi mnóstwo spontaniczności! A także skupi na sobie uwagę facetów oraz swojego pierwszego wroga - Moniki, słodkiej, perfidnej kosmetyczki (Marta Żmuda Trzebiatowska).
- Gdzie się nauczyłam takiej perfidii? W "Magdzie M."! - śmieje się aktorka.
- Monika jest bezczelna, zdesperowana i nastawiona na sukces. Ma fioła na punkcie swojej urody, w czym jest zabawna. Podoba mi się taka rola! Grając mam zamiar pójść po bandzie - mówi Marta Żmuda Trzebiatowska.
Obie panie będą walczyć o serce chirurga, Janka Janickiego (Krystian Wieczorek.)
- Mój bohater przejdzie dużą przemianę pod wpływem jednej z tych kobiet - zdradza aktor.
Ważną rolę w filmie zagra Kraków, i to nie tylko część zabytkowa, ale i ta nowoczesna. Żeby uniknąć kłopotów, dodatkowo, wzdłuż hali na Rybitwach ustawiono atrapy fasad kamieniczek z krakowskiego Kazimierza. Wyglądają jak prawdziwe! Serial zobaczymy na początku przyszłego roku w TVN.