Preis i Braciak w nowym serialu
Padł pierwszy klaps na planie nowego serialu "Ja to mam szczęście", z Kingą Preis i Jackiem Braciakiem w rolach głównych. Efekt pracy ekipy filmowej widzowie zobaczą 7 marca w TVP2.
Serial zastąpi inną, lubianą przez widzów produkcję, a mianowicie "rodzinkę.pl".
"Główna rola jest wyzwaniem, ale i pewnego rodzaju problemem. Tak sobie myślałem przez wiele lat, że chciałbym zagrać dużą rolę. I przyszła dziś bardzo dobra produkcja, świetni reżyserzy, bardzo dobry tekst, wybitne koleżeństwo, a ja wciąż myślę, że jak coś spartolę, to będzie tylko na mnie. Nie będzie usprawiedliwienia" - zdradził Jacek Bracia, serialowy Jerzy Polak, z zawodu deweloper.
"Strasznie się cieszę, że zmieniłam partnera księdza na kochającego małżonka, choć etat gospodyni domowej pozostał bez zmian. Jacek jest świetnym partnerem, czułym, takim, który dba, aby nam wszystkim było tutaj dobrze. Mam nadzieję, że będziemy towarzyszyć widzom w wiosenne wieczory, bo mam fantastyczną rodzinę, ciepłą, normalną, która potrafi się z siebie śmiać i, która ma ogromny dystans do problemów, jakie przechodzą dzieci w różnym wieku. Mam też zarąbistego małżonka i chciałabym tak z nimi troszkę pozostać" - dodała Kinga Preis, czyli Joanna Polak, położna.
Serialowi rodzice Jerzy i Joanna są ludźmi "po przejściach". Dla obojga jest to już drugi związek. On ma z poprzedniego małżeństwa 22-letniego syna Marcina (Antek Królikowski), ona 14-letnią córkę Elę (Natalia Idzikowska). Wspólnym dzieckiem jest 8-letnia Zosia (Weronika Kosobudzka).
To serial o rodzinie nietypowej, gdzie sytuacje komediowe ujawniają się ze zdwojoną siłą, bo pojawią się problemy z byłymi małżonkami oraz dziadkami. Choć bohaterowie noszą nazwisko Polak, zdecydowanie bliżej im do włoskiej rodziny - głośnej, wybuchowej i temperamentnej.
W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Ewę Kasprzak, Przemysława Sadowskiego, Dominikę Kluźniak, Gabrielę Muskałę, Annę Seniuk, Zdzisława Wardejna i Tomasza Karolaka.