I tak po prostu And Just Like That...
Ocena
serialu
6,4
Niezły
Ocen: 21
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"I tak po prostu": Samantha Jones powróci w drugim sezonie serialu!

Mimo negatywnych recenzji krytyków i lawinowej ilości niepochlebnych komentarzy rozczarowanych fanów, twórcy serialu "I tak po prostu..." już jakiś czas temu postanowili, że nakręcą drugi sezon tej produkcji. Od czasu ogłoszenia tej decyzji widzowie wciąż pytają, czy w kontynuacji powróci Samantha Jones, która w pierwszym sezonie była jedynie wspominana przez główne bohaterki. Na to pytanie odpowiedział właśnie showrunner serialu. Zdradził, że uwielbiana postać wróci, ale znów nie w takiej formie, jakiej oczekują fani - będzie się porozumiewać z bohaterkami za pomocą wiadomości tekstowych.

Kontynuacja "Seksu w wielkim mieście" bez wątpienia nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań. Fani, którzy niecierpliwie czekali na poznanie dalszych losów swoich ulubionych bohaterów, przeżyli spore rozczarowanie. I dali temu wyraz w publikowanych w sieci wpisach i komentarzach. Twórcom "I tak po prostu" oberwało się zwłaszcza za pretensjonalne dialogi i powierzchowne potraktowanie tak ważkich kwestii, jak orientacja seksualna, tożsamość płciowa czy starzenie. Widzów rozgniewało też mało satysfakcjonujące poprowadzenie wątków kluczowych dla oryginalnej serii postaci, które w kontynuacji zostały zredukowane do nudnego tła nieszczególnie interesujących perypetii głównych bohaterek.

Reklama

Kim Cattrall nie zagrała w serialu "I tak po prostu"

Mimo negatywnych recenzji "I tak po prostu..." doczeka się drugiego sezonu, o czym poinformował w marcu showrunner serii Michael Patrick King. "Jestem zachwycony i podekscytowany faktem, że będę mógł opowiedzieć więcej historii o tych błyskotliwych, odważnych postaciach. Cała ekipa jest wniebowzięta. I tak po prostu... seks znów zawita do Nowego Jorku!" - ogłosił reżyser i scenarzysta produkcji.

Ta deklaracja Kinga sprawiła, że fani "Seksu w wielkim mieście" zaczęli spekulować, czy w drugim sezonie sequela tej kultowej produkcji pojawi się w końcu Samantha Jones. Wcielająca się w tę charyzmatyczną bohaterkę Kim Cattrall nie zagrała w pierwszym sezonie, a niedawno w rozmowie z "Variety" zdradziła, że nie dostała nawet propozycji powrotu do swojej kultowej roli. Powodem niezatrudnienia gwiazdy miała być jej wcześniejsza niechęć do wystąpienia w trzecim filmie z serii, który nie powstał właśnie ze względu na odmowę Cattrall. Gwiazda wyjawiła, że zapoznawszy się ze scenariuszem, który kompletnie jej się nie spodobał, zrozumiała, że pora zamknąć ten rozdział.

Samantha Jones powróci w kontynuacji serialu "I tak po prostu"

Jak zatem poprowadzony zostanie wątek Samanthy w drugim sezonie "I tak po prostu..."? Twórcy postanowili kontynuować obraną wcześniej strategię. Postać nie została bowiem całkowicie usunięta z fabuły. Po tym, jak pokłóciła się z przyjaciółkami, Samantha wyjechała na stałe do Londynu. Choć fizycznie nieobecna, wciąż od czasu do czasu wchodzi w interakcje z bohaterkami produkcji za pośrednictwem wiadomości tekstowych. Tak będzie również w sezonie drugim. Zapytany przez "Variety" o to, czy widzowie mogą liczyć na choćby symboliczną obecność pani Jones, showrunner serii odparł krótko: "Jak najbardziej!".

Na ekranie zobaczymy natomiast wcielającą się w Mirandę Hobbes Cynthię Nixon, portretującą Charlotte York Goldenblatt Kristin Davis oraz Sarah Jessicę Parker, która ponownie zagra Carrie Bradshaw. Prace nad kolejnym sezonem serialu mają ruszyć w październiku. Nowe odcinki trafią na platformę HBO Max prawdopodobnie latem przyszłego roku.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: I tak po prostu | Kim Cattrall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy