Laureat Oscara w nowym "Harrym Potterze"? Nie milkną spekulacje na temat obsady
Powstająca serialowa adaptacja sagi o Harrym Potterze będzie obejmowała siedem sezonów, z których każdy będzie dedykowany jednej książce. Od wielu miesięcy nie milkną spekulacje na temat obsady. Wśród nazwisk, które rzekomo są brane pod uwagę, pojawił się laureat Oscara - Cillian Murphy.
O tym, że powstaje serialowa wersja ekranizacji serii "Harry Potter" autorstwa J.K. Rowling głośno jest już od niemal dwóch lat. Produkcja ma zamknąć się w siedmiu sezonach, na nowo przenosząc na ekran każdą książkową część. Jak kilka miesięcy temu zapewniał David Zaslav, pierwsza odsłona serialu o Harrym Potterze ma pojawić się w serwisie streamingowym Max w 2026 roku.
Showrunnerką została Francesca Gardiner, natomiast na stołku reżyserskim ma zasiąść Mark Mylod. Obydwoje będą pełnić funkcję producentów wykonawczych. Twórcy mają na swoim koncie wieloletnią współpracę przy serialach oryginalnych HBO. Współtworzyli m.in. "Sukcesję" oraz "Mroczne materie".
Kontrowersje wokół produkcji nie milkną od momentu jej ogłoszenia. Wielu fanów "Harry'ego Pottera" przywiązało się do oryginalnej obsady, zwłaszcza aktorów, wcielających się w trójkę głównych bohaterów. Na ten moment nie wiadomo, kto pojawi się w nowej serialowej wersji.
The Hollywood Reporter informował kilka tygodni temu, że rolę Severusa Snape'a może otrzymać Paapa Essiedu. Mówi się także, że w postać Albusa Dumbledore’a może wcielić się Mark Rylance. Teraz pojawiła się plotka, że rzekomo laureat Oscara, Cillian Murphy, miałby zagrać Quirrella - nauczyciela obrony przed czarną magią z pierwszej części. Spekulacje te zapoczątkował Daniel Richtman, dziennikarz specjalizujący się w hollywoodzkich przeciekach. Na ten moment są to jedynie plotki, a na oficjalne ogłoszenie obsady przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Czytaj więcej: To on miał być Harrym Potterem! Dziś wciela się w zupełnie inną postać