Twórca "Gry o tron" zaskakuje! Nowy serial będzie dłuższy, niż zakładano?

"Rycerz Siedmiu Królestw" jest najnowszym spin-offem kultowej "Gry o tron" i drugim zaraz po "Rodzie smoka" serialem nawiązującym do wspaniałego świata fantasy stworzonego przez George’a R. R. Martina. Autor powieści już w październiku chwalił nadchodzącą produkcję, a na początku roku zobaczył pierwsze odcinki nowej serii. 

Najnowszy serial z uniwersum "Pieśni lodu i ognia" zadebiutuje na platformie Max jesienią 2025 roku. George R. R. Martin zwrócił uwagę na obsadę oraz na podejście produkcji do adaptacji. Oba te znaczące elementy pochwalił.

"Widziałem już wszystkie sześć odcinków (dwa ostatnie jeszcze w surowej wersji) - uwielbiam je. Duncan i Jajo zawsze byli moimi ulubieńcami, a aktorzy, których znaleźliśmy do ich sportretowania, są niesamowici. Reszta obsady też jest rewelacyjna. (...) To tak wierna adaptacja, jak rozsądny człowiek by sobie tego życzył". 

Choć produkcja nie miała jeszcze oficjalnej premiery, to autor kultowych powieści już zapowiedział drugi sezon serialu, który na pewno nie przejdzie bez echa. Martin jest zachwycony i podobnego zdania jest szefostwo HBO i Max, którzy według słów pisarza już teraz planują drugi sezon serialu. 

Akcja "Rycerza" ma być osadzona 90 lat przed wydarzeniami z "Gry o tron". Historia została oparta na trzech opowiadaniach autorstwa George'a R.R. Martina: "Błędny rycerz", "Zaprzysiężony miecz" i "Tajemniczy Rycerz". W roli głównej wystąpi Peter Claffey jako Sir Duncan, a u jego boku zobaczymy giermka imieniem Jajo. Finn Bennett zagra postać Aeriona Targaryena. Na ekranie zobaczymy także takich aktorów jak: Dexter Sol Ansell, Bertie Carvel, Tanzyn Crawford, Daniel Ings i Sam Spruell.  

Za całość odpowiada Ira Parker, który wcześniej pracował przy serialu "Ród smoka". 

Wciąż czekamy na pierwszy zwiastun nowej produkcji.