Gra o tron Game of Thrones
Ocena
serialu
8,7
Bardzo dobry
Ocen: 1611
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Gra o tron": Skandaliczna wypowiedź aktorki? Krytykuje twórców serialu?

W wywiadzie dla The Guardian serialowa Cersei, czyli Lena Headey, szczerze wyjawiła, co sądzi o scenie śmierci swojej bohaterki w finałowym sezonie "Gry o tron".

Jedna z najbardziej intrygujących postaci ze świata Westeros zginęła wraz z ze swoim bratem/kochankiem pod gruzami budynku, po tym jak Daenerys (Emilia Clarke) postanowiła posłać Królewską Przystań z dymem. 

Wielu fanów było rozczarowanych zakończeniem wątku Cersei, utrzymując, iż zasługiwała na lepszą scenę śmierci.

Wydaje się, że Lena Headey zgadza się z widzami.

W wywiadzie dla The Guardian aktorka wyznała: "Przyznam, że chciałam, aby moja postać zginęła w lepszy sposób. Przecież każdy śnił o śmierci swojego bohatera. W serialu można było zrobić wszystko, więc byłam trochę rozczarowana".

Reklama

"Z drugiej strony twórcy nie mogli zadowolić wszystkich. Nieważne jak zakończyliby ten wątek, sadzę że i tak znalazłby się ktoś, komu coś by się nie podobało".

Z kolei w rozmowie z EW.com jakiś czas wcześniej, że ma co do tej sceny "mieszane" uczucia. Headey chciała, aby Cersei zginęła np. w trakcie walki.

Po emisji finałowych odcinków serialu, "Gra o tron" nadal jest na ustach wielu fanów seriali ze względu na realizacyjne wpadki, czy wzbudzające kontrowersje zakończenie. Sezon ósmy rozczarował chyba większość fanów.

A jakie wpadki zaliczyli twórcy? Przypomnijmy.

W jednym z odcinków w kadrze znalazł się kubek ze Starbucksa.

Tydzień po aferze związanej z tą wpadką twórcy "Gry o tron" znowu zaliczyli kolejną "wtopę" - na jednym z promocyjnych zdjęć piątego epizodu Jaime Lannister ma... prawą dłoń, którą bohaterowi odcięto w trzecim sezonie. Na szczęście tym razem to "niedopatrzenie" nie zostało wyemitowane.

Z kolei w ostatnim odcinku serialu pojawiła się bezpańska, plastikowa butelka.


swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy