Aplikacja do całowania w...
"Futurama" trzyma mocny poziom od kiedy powróciła z nowymi odcinkami. Ostatnio twórcy postanowili wsadzić małą szpilę firmie Apple.
Nowy EyePhone ma co najmniej kilka aplikacji służących do całowania Bendera w jego lśniący, metalowy tyłek. Między innymi właśnie tego możemy się dowiedzieć z nowego odcinka "Futuramy". Tym samym serial Matta Groeninga dołączył do grona trzeźwo myślących produkcji, które w lekki i szyderczy sposób punktują szał egzaltowanych hipsterów na drogie (i w zasadzie nie służące do czegokolwiek przydatnego) produkty Apple'a.
Zobaczcie wzmiankowany fragment:
Jakiś czas temu inny serial stworzony przez Groeninga, "Simpsonowie", także szydził bez litości z firmy Steve'a Jobsa.
Chyba Mattowi zepsuł się Ipad jakiś czas temu.