"Obcy": Ridley Scott nie widzi sensu robienia serialu
Noah Hawley, twórca serialu „Fargo”, pracuje aktualnie nad nowym projektem. Będzie to nakręcony dla stacji FX serial inspirowany filmową serią „Obcy” stworzoną przez Ridleya Scotta. Wiadomo, że jego akcja rozgrywać się będzie na Ziemi i nie będzie poświęcony kultowej bohaterce serii, porucznik Ellen Ripley granej w filmach przez Sigourney Weaver. Twórca całego uniwersum „Obcego”, Ridley Scott, pozostaje sceptyczny w kwestii powstającego serialu.
W tej wypowiedzi reżyer odnosi się do swojego filmu "Obcy - 8. pasażer Nostromo", który nakręcił w 1979 roku. Do stworzonego w nim świata Scott powrócił wiele lat później w "Prometeuszu" z 2012 roku, a pięć lat później nakręcił film "Obcy: Przymierze". Wyniki kasowe obu produkcji i opinie widzów na ich temat sprawiły, że studio 20th Century Fox nie zdecydowało się na realizację kolejnych części serii. W rozmowie z "The Independent" Scott zaznaczył, że nie zgadza się z opinią szefów studia, którzy stwierdzili, że dwa wspomniane filmy nie poradziły sobie w kinach najlepiej.
Niedługo po jego premierze studio Fox zostało przejęte przez Disneya. Stacja FX, dla której powstaje serial Hawleya, należy właśnie do studia Disneya.
Nie wiadomo, czy Scott powróci jeszcze do kosmicznego świata, który stworzył. W ubiegłym roku przyznał w jednym z wywiadów, że trwają wstępne prace nad takim filmem, jednak miałby on kontynuować opowieść o tym, co stało się przed wydarzeniami pokazanymi w filmie "Obcy - 8. pasażer Nostromo". Póki co Scott nie może narzekać na brak pracy. Do kin jeszcze w tym roku wejdą jego dwa filmy - "Ostatni pojedynek" i "Dom Gucci", a reżyser pracuje już nad filmem "Kitbag", w którym rolę Napoleona Bonaparte zagra Joaquin Phoenix. Potem Scott ma nakręcić kontynuację "Gladiatora".
Zobacz też: "Detektyw Murdoch": Miałem zamiar rzucić aktorstwo [wywiad]