"Fala zbrodni": Natasza Urbańska w "SuperSTARciu" uczy się pewności siebie

- W "SuperSTARciu" nie skupiam się na rywalizacji - twierdzi Natasza Urbańska, czyli Silene Arbekajte z niezapomnianej "Fali zbrodni", która już w najbliższy piątek walczyć będzie o miano najbardziej wszechstronnego polskiego artysty w finale show Dwójki.



Dla Nataszy Urbańskiej udział w programie "SuperSTARcie" jest przede wszystkim wspaniałą przygodą i szansą na udowodnienie, że potrafi zaśpiewać... wszystko.

- To świetna zabawa, ale też ciężka praca - twierdzi aktorka i wokalistka.

W show TVP2 Nataszy udało się już wyeliminować z walki o główną nagrodę kilka wielkich gwiazd z Mieczysławem Szcześniakiem i Reni Jusis na czele. Na placu boju pozostał u jej boku tylko Rafał Brzozowski...

- Jesteśmy różni, realizujemy się w innych gatunkach muzycznych i to jest genialne - powiedziała, oceniając swych konkurentów w wywiadzie dla magazynu "Gala", dodając, że w "SuperSTARciu" w ogóle nie myśli o rywalizacji.

Reklama

- Uczę się pewności siebie - mówi.

Natasza Urbańska z ogromnym dystansem i poczuciem humoru podchodzi do siebie. Żartuje, że przyzwyczaiła się już do tego, że zawsze jest druga, ale nie kryje, że miło było by, gdyby wreszcie stanęła na najwyższym podium. Być może jej marzenie spełni się już 5 grudnia. Zwycięstwo w "SuperSTARciu" ma już przecież na wyciągnięcie ręki!

Podobno o swoim udziale w show Dwójki Natasza zdecydowała bez konsultacji z mężem Januszem Józefowiczem, który do niedawna był dla niej wyrocznią w sprawach zawodowych. Gwiazda stołecznego Teatru Buffo przyznaje, że na polu artystycznym jest coraz bardziej... wyzwolona, bo mąż ostatnio mówi jej, by jako artystka sama decydowała o swym losie.

- Przez ostatnie lata się docieraliśmy. Nie byłam pewna, na ile mogę być samodzielna, a Janusz, na ile może mnie wypuścić samą w świat show-biznesu. Trzymał mnie w złotej klatce - wyznała w rozmowie z popularnym dwutygodnikiem.

- Dzisiaj sama zajmuję się swoimi sprawami zawodowymi - twierdzi.

W piątek być może Natasza Urbańska udowodni mężowi i wszystkim, którzy wątpią w jej talent, że świetnie sobie radzi jako artystka bez pomocy ukochanego. Jeśli wygra "SuperSTARcie", Janusz Józefowicz z pewnością będzie pierwszą osobą, jaka pogratuluje jej tytułu SuperArtystki.

Na finałowy odcinek "SuperSTARcia" Dwójka zaprasza 5 grudnia o godzinie 21.05.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy