Jędrzej Hycnar: Wschodząca gwiazda Netfliksa. Skradnie serca widzów nowego serialu

Jędrzej Hycnar urodził się 6 kwietnia 1997 roku i pochodzi z Tarnowa. Ukończył studia na Wydziale Aktorskim Akademii Teatralnej w Warszawie. Obecnie związany jest z Teatrem "OdMowy", a także z Teatrem im. Ludwika Solskiego w Tarnowie oraz Teatrem Polskiego Radia. Jego bratem jest Marcin Hycnar, aktor znany widzom m.in. z ról w takich serialach jak "Barwy szczęścia" czy "Prawo Agaty". Braci dzieli aż 14 lat różnicy.

Czy zdarza się, że Jędrzej rywalizuje ze starszym bratem lub spotyka się z nim na castingach?

Jędrzej Hycnar ma na swoim koncie występ w m.in. w takich produkcjach jak "Jonasz z 2B", "Zakochani po uszy", "Żywioły Saszy. Ogień", "Osiecka" (wcielił się w pisarza Marka Hłaskę), "Ludzie i bogowie". Zagrał Tomka Łuczyńskiego w serialu TVN "Receptura", gdzie partnerował Zofii Wichłacz. 

W 2020 roku otrzymał nagrodę Teatru Polskiego Radia "Arete 2020" za najlepszy debiut aktorski w słuchowisku Marty Rebzdy zatytułowanym "Chaja i Chaim. Opowieść o dwóch liściach". Jędrzej Hycnar czyta również audiobooki oraz słuchowiska radiowe; próbuje również swoich sił w dubbingu - użyczył głosu m.in. Toro Calicanowi w "The Mandalorian" oraz Dane’owi w "Przeznaczeniu: Sadze Winx" Netflixa.

Kariera młodego aktora w ostatnim roku nabrała zawrotnego tempa. Najpierw w 2022 roku zagrał epizodyczną rolę w filmie "Marzec 68'", następnie w czwartym sezonie serialu "Kontrola". Na dłużej zagościł w serialu Netfliksa "Brokat", gdzie pojawił się w 5 z 10 odcinków w roli Jurka. 

17 lutego na Netfliksie zadebiutuje polski serial "Dziewczyna i kosmonauta", w którym Jędrzej Hycnar zagrał jedną z głównych ról. 

Aktor stwierdził w wywiadach, że nic nie daje mu tyle satysfakcji, co wyuczony zawód. W przyszłości chciałby zdać na reżyserię teatralną. Ceni sobie pracę z polskimi aktorami (szczególnie z Aleksandrą Konieczną), a niedawno mówił, że jest pod ogromnym wrażeniem talentu aktorskiego Marka Ruffalo ("To wiem na pewno").

Jędrzej Hycnar nie chciałby grać ról jednoznacznych i z chęcią zagrałby Jeszuę lub Wolnda w teatralnej adaptacji "Mistrza i Małgorzaty". 

W jednym z wywiadów wspominał, że jeszcze jako student aktorstwa podczas prac na pierwszym planie filmowym grał trupa. Położył się więc i leżał przez dłuższy czas na zimnym bruku. Skończyło się to... zapaleniem płuc.

Nie jest to jednak jedyna zabawna anegdota, jaką dzielił się z widzami. W rozmowie z TVN wrócił wspomnieniami do wojennej produkcji, w jakiej grał jakiś czas temu. Podczas zdjęć z udziałem 300 statystów prace nagle zostały przerwane. Jak się później okazało, jednego ze statystów poniosły emocje i mężczyzna "oddał kaskaderowi w twarz".

Choć Jędrzej Hycnar odnosi coraz większe sukcesy w filmie i telewizji, to jego prawdziwą miłością jest teatr.

Czytaj więcej: "Sługa narodu": Marcin Hycnar i Sławomir Orzechowski o kulisach produkcji