Bije rekordy na Twitterze, ale traci dzieci
Walczący z uzależnieniem Charlie Sheen pobił rekord Guinnessa na portalu społecznościowym Twitter: liczba odbiorców doszła do miliona. Tymczasem dzieci aktora zostały zabrane przez policję z Los Angeles po złożeniu skargi przez byłą żonę, której Sheen miał grozić śmiercią.
Sheen swój profil na Twitterze założył 1 marca. Po 25 godzinach i 17 minutach liczba użytkowników śledzących jego wpisy na mikroblogu doszła do miliona.
"Serdecznie dziękuję całej społeczności za ciepłe przyjęcie" - skomentował Sheen.
W wywiadzie udzielonym plotkarskiemu portalowi TMZ.com 45-letni aktor tłumaczył, że otworzył swoje konto na Twitterze, by zarabiać pieniądze na reklamach, bo po zawieszeniu produkcji serialu "Dwóch i pół" został bezrobotny.
Amerykańska stacja telewizyjna CBS i koncern medialny Warner Bros Television wstrzymały produkcję nowych odcinków popularnego sitcomu w styczniu. Powodem był stan aktora uzależnionego od narkotyków i alkoholu. Sheen po dwutygodniowej terapii odwykowej w domu ogłosił, że jest "czysty" i praca nad serialem miała zostać wznowiona, ale zdjęcia odwołano, po tym jak w wywiadzie radiowym aktor obraził scenarzystę serialu.
Amerykańscy widzowie, którzy być może nie zobaczą nowych odcinków "Dwóch i pół", mieli okazję oglądać wywiad z aktorem w programach telewizji NBC, ABC i CNN. Magazyn OK ocenia, że specjalny wywiad, którego udziel programowi 20/20 telewizji ABC zobaczyło 9,2 mln widzów. Była to najlepsza oglądalność tego programu w ciągu ostatnich dwóch lat.
W prawie godzinnym wywiadzie aktor zapewniał, że po kuracji odwykowej jest w stanie zapanować nad swoim uzależnieniem. Przyznał, że ostatnio zażywał narkotyki miesiąc temu i była to ilość "jaką mało kto mógłby przeżyć".
W wywiadzie nakręcony w posiadłości Sheena u jego boku pojawiły się dwie jego partnerki, z którymi obecnie mieszka: Natalie Kenely i Rachel Oberlin, gwiazda filmów porno występująca pod pseudonimem Bree Olsen.
"To są moje dziewczyny, to są moje kobiety, które kocham" - zapewniał Sheen obdarowując młode blondynki pocałunkami. Obie zapewniały, że starały się być matkami dla dzieci aktora - dwuletnich bliźniąt Maxa i Boba. Matką chłopców jest była trzecia żona aktora Brooke Mueller.
Dzieci mieszkały z Sheenem i jego przyjaciółkami do wtorku. Zostały zabrane przez policję z Los Angeles po złożeniu przez 33-letnią Mueller oficjalnej skargi na byłego męża, który miał jej grozić śmiercią.
Kobieta po raz pierwszy zeznała, że Sheen użył w stosunku do niej przemocy w Święta Bożego Narodzenia 2009 roku. Aktor został wtedy aresztowany.
Podczas kłótni Sheen miał mocno popchnąć swoją żonę. Muller w najnowszym zeznaniu stwierdziła, że upadając uderzyła się w głowę i straciła przytomność. Dodała, że po tym grudniowym incydencie Charlie Sheen miał jej grozić: "Powinienem cię zabić, kiedy miałem okazję".
Z Chicago Joanna Trzos