"Dr House" stracił milion widzów
Siódmy sezon serialu "Dr House" ogląda w TVP 2 ponad milion widzów mniej niż rok temu. Znudziliśmy się już tym serialem?
Średnia oglądalność "Dr House'a" po pierwszych sześciu odcinkach siódmej serii wyniosła 1,55 mln widzów. Tym samym widownia serialu zmniejszyła się o ponad milion widzów w porównaniu z szóstą serią.
Rok temu "Dr House'a" oglądało średnio 2,56 mln widzów, serial był nadawany w tym samym czasie antenowym, czyli o 20:40 (z wyjątkiem jednego odcinka, który pokazano o 21:40).
TVP2 znalazła się teraz na trzecim miejscu pod względem oglądalności w tym paśmie - za TVN i TVP1.
"House'a" wyprzedzają detektywi z "W-11" i Magda Gessler z "Kuchennymi rewolucjami", a także bogacze z "Rezydencji". Na czele peletonu oglądalności pędzi "Ojciec Mateusz" - wiadomo, cyklista.
Z danych telemetrycznych wynika, że "Dr House'a" najchętniej oglądają kobiety, ludzie w wieku 25-54 lata, mieszkańcy średnich i dużych miast, a także posiadacze wykształcenia średniego i wyższego.
Spadek oglądalności siódmego sezonu przygód House'a nie powinien jednak dziwić - ta sama sytuacja miała miejsce w czasie premierowej emisji w USA, gdzie siódmy sezon zbierał w większości negatywne recenzje wśród fanów. Ci, którzy oglądali już 7. sezon do końca, wiedzą, że mniej więcej w połowie serii akcja nabierze jednak tempa. Czy wtedy "House" odrobi straty dla TVP2? Zobaczymy.