"Czas honoru": Agnieszka Więdłocha umie o siebie zadbać
Aktorka wygląda na eteryczną osóbkę. Ale to tylko pozory.
Agnieszka Więdłocha chętnie opowiada w wywiadach o swojej rodzinie.
Zwłaszcza o ojcu, który, choć podobno ma trudny charakter, stanowi dla gwiazdy wzór do naśladowania: - Mówi się, że kobieta podświadomie szuka faceta na wzór swego ojca. Mój imponował mi tym, że był odpowiedzialny. Mama zawsze miała pewność, że wszystko załatwi, że bez względu na okoliczności można na nim polegać. Jest prawdziwą głową rodziny. Marudny, ale wciąż czujemy się przy nim bezpieczni. Dziś trudno znaleźć takiego faceta - wyznała aktorka w wywiadzie dla "Olivii".
Agnieszka Wiedłocha jak do tej pory nie szukała wymarzonego faceta zbyt intensywnie. Media przypisywały jej co prawda romans z Antonim Pawlickim, ale aktorka jak do tej pory nie znalazła swojej "drugiej połówki". I nic dziwnego- Agnieszka to dziewczyna z silnym charakterem, przy której facet musi się naprawdę wykazać!
A wszystko dzięki tacie: - Tata nauczył mnie samodzielności. Jako dziecko we wszystkim mu towarzyszyłam. Tata był typem majsterkowicza. Mojemu bratu i mnie zrobił piękne drewniane meble. Ja lubiłam siedzieć obok i przyglądać się, jak pracuje. Dziś nie potrzebuję faceta, by wbił gwóźdź w ścianę. Wczoraj na przykład sama naprawiłam zmywarkę. Mam swoją skrzynkę z narzędziami. Bardzo współczuję mężczyznom - śmieje się Agnieszka Więdłocha.