"BrzydUla2": Filip Bobek znów rozkocha w sobie Polki?
Filip Bobek, którego po wakacjach oglądać będziemy na antenie TVN jako Marka Dobrzańskiego z kontynuacji kultowej "BrzydUli", był kiedyś uważany za najprzystojniejszego polskiego aktora młodego pokolenia, a o tym, by umówić się z nim na randkę, marzyła co druga Polka. Wszystko wskazuje na to, że jesienią aktor znów złamie mnóstwo serc...
Tej jesieni Filip Bobek świętować będzie 40. urodziny oraz... powrót do roli, której zawdzięcza niewyobrażalną popularność. Kiedy w 2008 roku zdecydował się zagrać Marka Dobrzańskiego w "BrzydUli", nie przypuszczał, że już po premierze pierwszego odcinka serialu stanie się polskim amantem nr 1 i zostanie okrzyknięty mianem "największego ciacha Rzeczypospolitej". Na początku nie przeszkadzało mu to, ale z czasem łatka przystojniaka, który jednym spojrzeniem potrafi złamać kobiece serce, zaczęła mu uwierać.
"Chciałbym, by nie patrzono na mnie tylko pod kątem tego, jak wyglądam" - powiedział w wywiadzie i dodał, że wydaje mu się, iż uroda to rzecz względna, a miła powierzchowność często nie do końca przekłada się na to, co siedzi wewnątrz człowieka.
"Parę razy usłyszałem, że wyglądam łagodnie, ale na dłuższą metę trudno ze mną wytrzymać" - żartował.
Każdą swą kolejną rolą Filip Bobek udowadniał, że wygląd nie jest jego największym atutem, ale... kobiety wciąż widziały w nim przede wszystkim mężczyznę ze swych marzeń i snów. Nowe zdjęcia aktora z planu kontynuacji "BrzydUli" wywołały prawdziwą burzę w sieci...
"On jest jak wino - im starszy, tym lepszy" - napisała jedna z internautek.
"Nadal piękny, nadal uroczy" - stwierdziła inna.
"Ciasteczko, które wciąż nadaje się do schrupania" - zażartowała kolejna.
"Przystojny i ma talent", "Niezły", "Wygląda jak milion dolarów" - to tylko niektóre komplementy pod adresem Filipa, które znaleźć można w sieci.
Wszystko wskazuje na to, że jesienią - gdy Filip Bobek wróci na antenę TVN w roli Marka Dobrzańskiego - grono jego fanek znacznie się powiększy. A że aktor wciąż jest "do wzięcia", z pewnością skradnie serce wielu paniom...