BrzydUla zagrała w filmie
Julia Kamińska właśnie zagrała w polsko-niemieckiej koprodukcji z Danielem Olbrychskim. Czy czeka ją międzynarodowa kariera filmowa?
Jeszcze niedawno pytano ją, czy nie boi się, że na zawsze pozostanie BrzydUlą?
- Na razie nic na to nie poradzę. Mogę jedynie starać się przyjąć jakąś rolę charakterystyczną, ale to też nie zależy ode mnie, tylko od ewentualnych pracodawców - mówiła.
Przyszłość młodej aktorki wygląda jednak bardzo obiecująco.
"Zimowy ojciec", bo taki tytuł nosi polsko-niemiecka koprodukcja, nie jest pierwszym filmem w karierze studentki germanistyki.
Znana przede wszystkim z "BrzydUli" i z "Tańca z gwiazdami" aktorka wcześniej wystąpiła w obrazie Janusza Morgensterna, "Mniejsze zło".
A jak trafiła do filmu z Danielem Olbrychskim?
- Wybrałam się na casting sądząc, że moim atutem będzie fakt, iż studiuję germanistykę. I rolę dostałam, ale Polki, która nie mówi na ekranie ani słowa po niemiecku - śmieje się Kamińska.
Czym jeszcze zaskoczy widzów młoda gwiazda?
Gdy do kin trafi realizowana od listopada 2009 roku "Historia Roja, czyli w ziemi lepiej słychać", zobaczymy aktorkę w roli ukochanej głównego bohatera. Zapowiada się naprawdę ciekawie. A to dopiero początek zawodowej drogi 22-leniej artystki.
Zobacz film "Wintervater" od kuchni: