Tori Spelling wspomina Luke’a Perry’ego: „Nieustannie za tobą tęsknię”
Luke Perry, gwiazdor „Beverly Hills, 90210”, zmarł wiosną 2019 roku wskutek rozległego udaru mózgu. Gdyby żył, wczoraj obchodziłby 57. urodziny. Z tej okazji hołd nieżyjącemu koledze z obsady złożyła Tori Spelling. „Dobrzy, życzliwi ludzie są rzadką rasą. Nie znam ich zbyt wielu, niestety. A on był jednym z nich” – napisała na Instagramie serialowa Donna Martin.
Luke Perry zmarł 4 marca 2019 roku. Kilka dni wcześniej aktor trafił do jednego z kalifornijskich szpitali w wyniku rozległego udaru mózgu. Lekarzom nie udało się go uratować - ze względu na pogarszający się stan Perry został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, z której już się nie wybudził. Gwiazdor kultowego serialu "Beverly Hills, 90210" pozostawił w żałobie dwójkę dzieci: 26-letniego obecnie Jacka i 23-letnią Sophie.
11 października odtwórca roli niepokornego Dylana McKaya obchodziłby 57. urodziny. Z tej okazji jego ekranowa partnerka Tori Spelling opublikowała w mediach społecznościowych ich wspólne zdjęcie, które opatrzyła wymownym podpisem. "Wokół mogło być mnóstwo ludzi, ale on potrafił sprawić, że czułeś się wyjątkowo. Dobrzy, życzliwi ludzie są rzadką rasą. Nie znam ich zbyt wielu, niestety. A on był jednym z nich. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Nieustannie za tobą tęsknię" - wyznała aktorka w zamieszczonej na Instagramie relacji.
O bliskiej relacji z Perrym gwiazda opowiedziała ze szczegółami dwa lata temu. Spelling opublikowała wówczas w sieci obszerny post, w którym wyjawiła kilka nieznanych faktów na temat swojego nieżyjącego kolegi.
"Myślę o tobie codziennie. Pamiętam, jak poznałam cię będąc nieśmiałą nastolatką, której brakowało pewności siebie. Byłeś pierwszym chłopakiem, dzięki któremu poczułam się wartościowa jako człowiek, kobieta i aktorka. A gdy byłam w związku, w którym padałam ofiarą przemocy słownej, wdałeś się w bójkę, by mnie bronić. Potrafiłeś sprawić, że każdy wokół ciebie czuł się zauważony i wysłuchany" - napisała wtedy aktorka.
Luke Perry wychował się na farmie w stanie Ohio. Przed kamerą zadebiutował w 1988 roku, występując w reklamie dżinsów Levi’s. Dwa lata później wygrał casting do serialu "Beverly Hills, 90210", który zapoczątkował jego błyskotliwą karierę. W sumie Perry zagrał w kilkudziesięciu produkcjach, z których najbardziej znane to "Buffy - postrach wampirów", "Piąty element", "Sędzia Goodnight", "Riverdale" czy "Pewnego razu... w Hollywood". Był nominowany do nagrody People’s Choice oraz Kids Choice.