Była gwiazdą lat 90. Karierę Rebecci Gayheart przerwało... więzienie
Rebecca Gayheart widzom znana jest przede wszystkim z roli w serialu "Beverly Hills 90210". Aktorkę można było jeszcze oglądać m.in. w drugiej części "Krzyku" i "Cukiereczku". Kiedy wydawało się, że jest na najlepszej drodze do osiągnięcia wymarzonego sukcesu, wydarzyło się coś, co zmieniło całe jej życie...
Rebecca Gayheart urodziła się 12 sierpnia 1971 roku w Hazard. Niezwykłą urodę zawdzięcza przodkom - ma irlandzkie, włoskie, niemieckie i czirokeskie korzenie. Jako 15-latka razem z rodziną przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie ukończyła Professional Children's School i Lee Strasberg Institute.
Na ekranie debiutowała w 12-minutowej komedii "Cokolwiek stało się z Mason Reese" w 1990 roku. W kolejnych latach wystąpiła jeszcze w serialu ABC "Czułość", dramatach z cyklu "Zaginiony", czy "Ktoś na ciebie czeka". Popularność przyniosła jej rola Toni Marchette McKay w hicie lat 90. - "Beverly Hills 90210". Pozycję gwiazdy ugruntowały natomiast takie obrazy, jak "Krzyk 2" oraz "Cukiereczek".
Jej kariera rozwijała się w najlepsze aż do 2001 roku. To właśnie wtedy aktorka doprowadziła do wypadku, który zniweczył jej marzenia o kolejnych wielkich rolach.
W czerwcu 2001 roku Rebecca Gayheart spowodowała wypadek, w wyniku którego życie stracił 9-letni chłopiec. Gwiazda nie przyznała się do winy. Przekonywała, że chciała jedynie wyminąć inny samochód i nie zdawała sobie sprawy, że auto zatrzymało się, by przepuścić pieszego. Choć aktorka dostała dość łagodny wyrok, bo jedynie trzy lata więzienia w zawieszeniu, prace społeczne i wysoką grzywnę, o dalszym rozwoju kariery mogła jedynie pomarzyć.
Do aktorstwa powróciła w 2003 roku, ale otrzymywała jedynie epizodyczne role. Wystąpiła jeszcze m.in. w "Bez skazy", "Brzyduli Betty", a kilka lat temu w "Pewnego razu w... Hollywood".
Obecnie aktorka skupia się przede wszystkim na swoim życiu prywatnym. Codziennością chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Spójrzcie, jak wygląda dziś!