Przyjaźń czy flirt?
Bogumił czuje coraz większą sympatię do Sabiny. I gdy dostaje bilety do teatru, od razu przyjaciółkę zaprasza. Jednak dziewczyna, speszona, prosi o dzień do namysłu…
- Dziękuję, bardzo mi miło, że pan o mnie pomyślał, ale... Czy mogę dać odpowiedź jutro? Po prostu nie wiem jeszcze, czy będę mogła pójść!
Sabina waha się przez kilka godzin. Świadoma, że wspólny wieczór może oznaczać... prawdziwą randkę. A Bogumił jest od niej starszy o dwadzieścia lat. Zapraszamy na 743. odcinek "Barw szczęścia", a w nim...
W końcu, Sabina zgadza się na wspólne wyjście do teatru... A Bogumił, po spektaklu, zaprasza ją na kawę i lody.
- Teatr, kawiarnia... Rozpieszcza mnie pan?
- Nie chciałbym się narzucać...
- Nie, źle mnie pan zrozumiał! Ja się świetnie bawię - dziewczyna posyła szefowi ciepły uśmiech. - Prawdę mówiąc, dawno nigdzie nie byłam... A w teatrze już całe wieki!
- To może trzeba to będzie powtórzyć?
Bogumił spogląda z napięciem na przyjaciółkę... A Sabina, po chwili wahania, zgadza się na kolejne spotkanie!
- Sukienkę już mam, więc dlaczego nie...
- Bardzo ładnie pani wygląda.
- Dziękuję. Taka elegancka chyba w życiu nie byłam!
- Tym bardziej cieszę się, że ubrała się tak pani dla mnie... Znaczy, na nasze wspólne wyjście!
Bogumił z trudem ukrywa zdenerwowanie... I w końcu, zadaje dziewczynie "niewygodne" pytanie:
- Dlaczego pani się wahała? Chodzi o to, że jestem pani szefem?
Co odpowie Sabina? Dowiemy się w 23 kwietnia w kolejnym odcinku "Barw szczęścia".
