Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20170
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Zeznania Ewuni pogrążą Chowańskiego?

Wkrótce po tym, jak Chowański (Jacek Rozenek) zostanie oskarżony o usiłowanie zabójstwa i osadzony w areszcie, Piotr (Piotr Jankowski) dowie się, że Artur od dawna... planował morderstwo. Okaże się, że obiecał Ewie (Gabriela Ziembicka), iż pomści śmierć jej mamy i zabije Krzepińskiego (Marek Kossakowski)!

W 1886. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w piątek 28 sierpnia) Walawski spotka się z Alicją (Monika Dryl) i Łukaszem (Michał Rolnicki), który natychmiast po przylocie z Dubaju zadzwonił do niego z prośbą, aby znalazł Umińskiej dobrego adwokata.

- Adwokat zgodził się reprezentować was oboje, panią i Artura - powie Piotr i doda, że prawnik po zapoznaniu się z aktami sprawy stwierdził, iż nie będzie łatwo udowodnić, że Chowański strzelił do Krzepińskiego tylko dlatego, by uratować życie Alicji.

Reklama

Wszystko wskazywać będzie na to, że Artur pojechał do domu psychopaty z zamiarem zabicia go! 

- Jakiś czas temu obiecał Ewie, że zajmie się Krzepińskim - wyszepcze Walawski.

- Że go zabije? - zapyta Łukasz.

- Przecież Ewie by tego dosłownie nie powiedział, ale na pewno miał to na myśli. Mógł zaplanować zabójstwo Krzepińskiego. Dlatego kupił pistolet...  W grę wchodzi działanie z premedytacją - stwierdzi Piotr.

Sadowski powie mu, że uważa, iż sąd nie weźmie na poważnie tego, co po tragicznej śmierci żony zrozpaczony Chowański obiecał Ewci.

- Miejmy nadzieję, że twoja córka nie powtórzy tego na przesłuchaniu - westchnie.

- Zrobię wszystko, żeby Ewa nie była już męczona w tej sprawie. Pozostaje jednak kwestia broni Artura... Po co kupił pistolet? Przecież nie dla zabawy? - zacznie się zastanawiać Walawski.

- Staram się trzeźwo ocenić sytuację. Ten pistolet to dowód na to, że działał z premedytacją - stwierdzi.

- Mówi pan jak oskarżyciel! Arturowi nie jest potrzebna ocena tylko pomoc. Mnie też! - zdenerwuje się Alicja i doda, że musi za wszelką cenę ratować siebie i Chowańskiego.

Tymczasem Krzepiński wybudzi się ze śpiączki i wyzna komisarzowi Tarkowskiemu (Sebastian Skoczeń), że Umińska i Chowański działali w zmowie i z zimną krwią zaplanowali wysłanie go na tamten świat...


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy