"Barwy szczęścia": Wypadek na hulajnodze
Barwy szczęścia
Łukasz (Michał Rolnicki) namówi żonę, by dojeżdżała do pracy na elektrycznej hulajnodze.
Kasi (Katarzyna Glinka), choć nie od razu, spodoba się ten pomysł. Kiedy jednak pewnego dnia upadnie i dozna lekkiego urazu łokcia, stwierdzi, że to urządzenie nie jest jej ulubionym środkiem
transportu.
- Sorry, ale chyba podziękuję - powie mężowi, pozwalając, by opatrzył jej ranę.
- Nie ma co się tak zrażać. Każdemu się mogło przytrafić. Przecież świetnie ci szło - uśmiechnie się Łukasz.
- Może za kilka dni mi przejdzie. Teraz nie chcę patrzeć na to cholerstwo - stwierdzi Kaśka, spoglądając z wyrzutem.