"Barwy szczęścia": W końcu powie to na głos! Uczucia wzięły górę
Kolejny wieczór Soni w "Barwach szczęścia" zamieni się w koszmar! W 3249. odcinku bohaterka, zmuszona przez Roberta Stefaniaka do kolacji z gangsterami, doświadczy podejrzanych luk w pamięci. Z kolei Justin, czuwający przy śpiącej Oli, zdecyduje się na szczere wyznanie uczuć.
W 3249. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Sonię znów czeka wieczór prosto z koszmarów, a co gorsze, podejrzane luki w pamięci - gdy tylko sięgnie po kieliszek, który usłużnie podsunie jej Robert.
"- Taka kobieta to skarb! I jaka pyszna... kolacja! I dlatego wznoszę toast... Za panią domu i jej gościnność!
- Nie mam ochoty... Nie powinnam...
- Kochanie, rozluźnij się i pobaw trochę z nami! Tyle się napracowałaś w kuchni... W końcu to toast za ciebie!"
Ola po operacji przez kilka dni będzie w śpiączce... a Justin wyzna w końcu Patrykowi, jak bardzo mu na dziewczynie zależy.
- To czekanie mnie rozwala...
- Zachowujesz się, jakby to była twoja kobieta... a chyba jeszcze nie jest?
- Ale chciałbym, żeby była.
- Prawie jej nie znasz. Trochę się pobujaliście na Sycylii, potem jedno wesele, pocałunek i już... wielka miłość? Nie chodzi mi o to, że źle robisz... tylko że się bardzo wkręciłeś.
- A ona może umrzeć... i znów będę w dołku? To masz na myśli?
- Nie znasz jej, tak na dobrą sprawę... A pakujesz się po całości.
- Nie mogę się teraz od niej odwrócić...
- Swoją drogą... masz talent do wyszukiwania problematycznych lasek! Ta panna z HIV, Regina - szukająca przygody mężatka, teraz Ola..."
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.