"Barwy szczęścia": Ula zerwie z Ernestem i uwiedzie Huberta?
Klara (Olga Jankowska) pozwoli mężowi pojechać z Ulą (Anna Karwan) w trasę koncertową, ale szybko tego pożałuje. Dowie się, że piosenkarka tuż przed wyjazdem zerwała z Ernestem (Krystian Kukułka) i zagięła parol na Huberta (Marek Molak)!
W 1824. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w czwartek 15 marca o godzinie 20.10) Ernest wpadnie do mieszkania Pyrków, by poinformować Klarę i Agatę (Natalia Zambrzycka), że Ula z nim zerwała...
- Nie oszukujmy się... Wiadomo, że ona podkochuje się w Hubercie - powie.
- Kazałem jej wybierać: ja albo Hubert. Wybrała Huberta - doda.
Agata przypomni mu, że Pyrka nie jest przecież do wzięcia, ale młody Chowański zaśmieje się jej prosto w twarz.
- To ty jeszcze nie znasz możliwości Uli - westchnie.
- Wciągnęła w twojego męża w trasę w konkretnym celu. Ona mu nie odpuści - ostrzeże Klarę.
- Nawet, jeśli Ula ma jakieś plany wobec Huberta, to on nie jest nią zainteresowany, jestem tego pewna - stwierdzi Pyrka.
Tymczasem w Wałbrzychu odbywać się będzie koncert Uli. Po występie piosenkarka zaproponuje Hubertowi, by nie wracali do Warszawy...
- Jesteśmy wykończeni! Zarezerwowałam nam hotel - powie, ale Pyrka nawet nie będzie chciał słyszeć o spędzeniu nocy w jej towarzystwie.
- Spokojnie, mamy oddzielne pokoje - wyszepcze Ula.
Hubert uprze się, by wracać do domu.
- Boisz się ze mną zostać? - zapyta go zalotnie piosenkarka.
- Nie, ale nie chcę, żeby Klara się denerwowała - westchnie Pyrka.
Ula poradzi mu, by po prostu zadzwonił do żony i powiedział jej, że jest zmęczony.
- Jest rozsądna, na pewno uzna, że lepiej, jak zostaniesz. Dobrze wiesz, że nocny powrót po koncercie to zagrożenie życia. Mało jest takich wypadków? - zacznie przekonywać Huberta, ani na moment nie przestając patrzeć mu prosto w oczy.
Czy Pyrka ulegnie piosenkarce i spędzi z nią noc?