"Barwy szczęścia": Renata staje przed trudnym wyborem
W 2998. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 8 maja w TVP2) Renata (Anna Mrozowska) wyzna Dominice (Karolina Chapko), że zaledwie kilka dni po tym, jak powiedziała Marcinowi (Oskar Stoczyński), że nie chce mieć dzieci, dowiedziała się, że jest w błogosławionym stanie. - Byłam nieostrożna - pożali się przyjaciółce. - Nie nadaję się na matkę. Unieszczęśliwię to dziecko i samą siebie - doda. Domi podsunie jej pewien pomysł.
Dominika zauważy, że Renata zachowuje się inaczej niż zwykle.
- Nie umiesz się na niczym skupić. Zrobiłaś się drażliwa... Jak coś jest na rzeczy, po prostu powiedz - poprosi wspólniczkę.
- Jestem w ciąży - wypali Renata.
Dominika przytuli przyjaciółkę i szepnie jej do ucha, że dziecko to dar.
- Dar, którego ja nie chcę. Nigdy nie chciałam - westchnie Renata.
- Jak pojawi się instynkt macierzyński... - zacznie Domi, ale koleżanka nie pozwoli jej dokończyć zdania.
- Póki co żadnego instynktu nie czuję. Ja się nie nadaję na matkę - powie, a na pytanie, jak na wiadomość, że zostanie ojcem, zareagował Kodur, zareaguje wymowną ciszą.
Kowalska domyśli się, że Renata nie powiedziała jeszcze Marcinowi, że nosi pod sercem jego dziecko. Wprost zapyta ją, co zamierza zrobić.
- Nie wiem jeszcze. Na razie jestem wściekła, że w ogóle dopuściłam do tej sytuacji - usłyszy.
Kilka godzin później Domi zaskoczy Renatę, oznajmiając jej, że chyba wpadła na pomysł, jak można rozwiązać jej problem.
- Wychowamy z Sebastianem - stwierdzi tonem nieznoszącym sprzeciwu.
- Marzę, żeby zostać matką. W przeciwieństwie do ciebie... Chcieliśmy z Sebastianem adoptować dziecko, więc może to jest ten moment, ta sytuacja - powie.
Renata spojrzy jej prosto w oczy.
- Jak to sobie wyobrażasz? - żachnie się po chwili wymownego milczenia.
Dominika, nie mając pojęcia, że niedawno zmieniono przepisy w tej sprawie, zacznie tłumaczyć przyjaciółce, że jest coś takiego jak adopcja ze wskazaniem.
- I co potem? Mam udawać, że to dziecko nie jest moje? Że nigdy nie byłam w ciąży? - Renata będzie oburzona pomysłem Domi.
- Mówimy o żywej istocie - skonstatuje.
- Której nie chcesz - przypomni jej wspólniczka.
- Co nie znaczy, że ją oddam jak... nie wiem... sukienkę. Nie mówiąc już o tym, co powie Marcin - zdenerwuje się Renata.
- To jest chore. Udajmy, że ta propozycja w ogóle nie padła - powie i zmieni temat.
Jeszcze tego samego dnia Domi zrelacjonuje mężowi swoją rozmowę z Renatą. Sebastian (Marek Krupski) będzie w szoku, gdy usłyszy, jaką ofertę jego żona złożyła swojej przyjaciółce.
- Jak by to miało wyglądać? My byśmy wychowywali jej dziecko, a ona miałaby się temu przyglądać? A Marcin? Co on na to? - zapyta.
- Ani my nie dalibyśmy rady, ani oni. Stracilibyśmy przyjaciół - wyszepcze.
Tymczasem Kodur wróci do domu i przypadkiem znajdzie w koszu w łazience test ciążowy potwierdzający to, czego od paru dni się domyślał.
- Teraz rozumiem, dlaczego tak dziwnie się ostatnio zachowywałaś - uśmiechnie się do ukochanej.
Czy Renata zdecyduje się urodzić dziecko? Jak Marcin zareaguje na jej - powtórzone po raz kolejny - wyznanie, że nie chce być matką?
Zdradzamy, że stanie się coś, co sprawi, że Kodur będzie bardzo poważnie rozważał zerwanie z Renatą...
Na emisję 2998. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w środę 8 maja o godzinie 20.10.