"Barwy szczęścia": Odcinek 2930. Sąsiedzi z piekła rodem? Będą z nimi same problemy
W 2930. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 30 stycznia w TVP2) Halicka (Beata Fido) zjawi się w "Feel Good", by poinformować Vincenzo (Alessadro Curti) i Anię (Hanna Klepacka), że została ich sąsiadką. Okaże się, że to właśnie jej Jaworski (Jacek Kałucki) wynajął swoje mieszkanie, z którego wcześniej wyrzucił Sławkę (Ewelina Serafin), Patryka (Konrad Skolimowski) i Justina (Jasper Sołtysiewicz). Przy okazji wyjdzie na jaw, że Wanda ma przystojnego partnera i syna-rozrabiakę.
W chwili, gdy Ania i Vincenzo przygotowywać się będą do wniesienia do "Fell Good" pudeł wypełnionych włoskimi produktami, w polu ich widzenia pojawi się Halicka.
- A ta czego tu znowu szuka? - zapyta swojego partnera Blondyna.
- O nie! Następny kontrol... - szepnie Vincenzo, pociesznie kalecząc przy tym język polski.
Ania spojrzy kochankowi prosto w oczy i stwierdzi, że woli kontrolę niż kolejną próbę podrywu.
Wanda podejdzie do nich.
- Możecie się nie obawiać. Jestem tu prywatnie. Przyszłam się przywitać z nowymi sąsiadami - powie.
Halicka wyzna Ani i Vincenzo, że jak ostatnio była w ich restauracji, to dokładnie przyjrzała się osiedlu "Pod Sosnami".
- Zrobiło na mnie dobre wrażenie - pokiwa głową z uznaniem.
- Jak zaczęliśmy szukać czegoś do wynajęcia i trafiła się oferta z tego osiedla, to się nie wahałam - doda.
Blondyna sprawiać będzie wrażenie, jakby nie zrozumiała, co właśnie usłyszała.
- Jak zaczęliście szukać... - powtórzy po Wandzie, mocno akcentując słowo "zaczęliście".
- Tak. Z moim partnerem. Znaleźliśmy tu fajne mieszkanko. Dziś dopinam ostatnie formalności i będziemy mogli się wprowadzić - oznajmi jej Halicka.
Ania wciąż będzie skonsternowana.
- Oboje? - zapyta.
- Nawet we troje. Z moim synkiem - odpowie jej urzędniczka ze skarbówki.
Vincenzo ucieszy się, że będzie miał nowych klientów, a gdy Wanda poprosi go, by przygotował coś pysznego na wynos, bo w związku z przeprowadzką nie ma głowy do gotowania, obieca, że ona, jej partner i syn posmakują "włoskich delicji".
- Wyśmienicie. Wpadnę po południu i odbiorę. Ciao! - powie Halicka i pójdzie w swoją stronę.
Kilka godzin później Wanda przedstawi właścicielowi "Feel Good" i Ani swojego ukochanego.
- Dużo słyszałem o waszym miejscu - stwierdzi Robert (Paweł Ławrynowicz), wyciągając rękę w stronę kelnerki.
W tej samej chwili rozlegnie się potworny huk. Wszyscy obrócą się i zobaczą leżący na podłodze stojak z kwiatami i pochylonego nad nim kilkuletniego chłopca (Vincent Przybylski).
- To nie ja, samo spadło - dzieciak zacznie się usprawiedliwiać.
- A to mój syn, Karol - uśmiechnie się Halicka.
- Nic się nie stało, skarbie - pogłaszcze syna po głowie, po czym zrobi groźną minę i pouczy Vincenzo, że musi zadbać o lepsze zabezpieczenie stojaka, zanim komuś stanie się krzywda.
Gdy Wanda i jej bliscy w końcu opuszczą restaurację, Ania wyzna Vincenzo, że spodziewa się samych problemów.
- Z całą trójką - westchnie.
Przepowiednia Blondyny sprawdzi się szybciej, niż ona sama mogłaby się spodziewać. Halicka, Robert i Karol będą częstymi gośćmi "Feel Good". Bardzo wymagającymi i kapryśnymi gośćmi...
Na emisję 2930. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza we wtorek 30 stycznia o godzinie 20.10.