"Barwy szczęścia": Odcinek 2640. Bożena odzyska Tadzia, ale straci... hotel!
W 2640. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 24 maja o godzinie 20.10 w TVP2) Zaborski (Wojciech Solarz) pożyczy Bożenie (Marieta Żukowska) pieniądze na wykupienie Tadzia z rąk porywaczy, ale w zamian zażąda, by przepisała na niego swe udziały w hotelu. Stańska - choć Klemens (Sebastian Perdek) będzie ją przekonywał, aby tego nie robiła - zgodzi się na warunki Rafała. Straci hotel?
Prawnik Rafała zjawi się u Bożeny z umową w sprawie pożyczki. Okaże się, że Zaborski nie oczekuje odsetek od pożyczonej kwoty, a jedynie corocznego "wyrównania" rekompensującego inflację.
- Siedem procent ponad bieżący wskaźnik inflacji - poinformuje Stańską adwokat Zaborskiego.
- Wyjdzie kilkanaście procent rocznie. Wiem, że to dużo, ale sama wiesz, jak rośnie inflacja. Moi inwestorzy pozostają tu nieubłagani - doda Rafał.
Zaborski zaproponuje Bożenie, by scedowała na niego swoje udziały w hotelu. Zażąda, żeby zrobiła to natychmiast...
- Pod nieobecność męża spowodowaną pobytem w szpitalu decyzję może podjąć pani sama. Sprawdziłem w umowie waszej spółki - powie prawnik obecny przy rozmowie Stańskiej i Rafała, po czym sięgnie do aktówki i wyjmie z niej gotową umowę.
Bożena poprosi o chwilę do namysłu. Zadzwoni do Klemensa z prośbą o sprawdzenie umowy pożyczki oraz załączonych do niej dokumentów. Mecenas po raz kolejny poradzi jej, żeby zadzwoniła na policję, a gdy usłyszy stanowcze "nie", wyzna, że on nawet nie powinien wiedzieć o jej negocjacjach z porywaczami, a co dopiero uczestniczyć w zdobywaniu pieniędzy na okup.
- Jestem prawnikiem, nie mogę brać udziału w takich operacjach - stwierdzi Klemens.
- Jest pan tchórzem. Trudno, poradzę sobie sama. I zastanowię się nad dalszą współpracą z panem - zdenerwuje się Bożena i zakończy połączenie.
Chwilę później Stańska dostanie wiadomość od porywaczy. Będzie tak przerażona tym, że może nie odzyskać synka (Józef Trojanowski), że podpisze podsunięte jej przez Rafała dokumenty.
- Tadzio jest najważniejszy. Muszę to zrobić - wyszepcze.
Bożena wyśle esemes na numer, z którego kontaktują się z nią porywacze.
"Pieniądze będą w ciągu dwóch godzin. Co dalej?" - napisze.
"Czekaj na instrukcje" - odpowiedź nadejdzie natychmiast.
Nagle w hotelu zjawi się... Klemens.
- Podjęła pani ogromne ryzyko, ale jeszcze nie jest za późno, by zawiadomić policję. Stawką jest państwa majątek, dorobek całego życia - powie, wiedząc jednak, że nie przekona swej klientki, żeby zmieniła zdanie.
Niedługo potem Bożena pojedzie na wyznaczone przez porywaczy Tadzia miejsce z walizką pełną pieniędzy. W tej samej chwili ktoś do niej zadzwoni.
- Zostaw walizkę przy dużym kamieniu, a potem wracaj na parking. Miałaś go po prawej pięć kilometrów wcześniej. Jeśli w walizce są pieniądze, to twój bachor też tam będzie - usłyszy i zastosuje się do instrukcji.
Po dotarciu na parking Bożena zobaczy Tadzia. W jednej chwili jej koszmar się zakończy... Czy na pewno?
Zdradzamy, że tymczasem Rafał rozpocznie już swoje "rządy" w hotelu. Jego pierwszą decyzją będzie przywrócenie do pracy zwolnionej przez Stańskich Karoliny (Marta Dąbrowska).
2640. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany we wtorek 24 maja o godzinie 20.10 w TVP2.