"Barwy szczęścia": Odcinek 2624. Tadzio zostanie porwany! Stańscy w rozpaczy
W 2624. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w piątek 29 kwietnia o godzinie 20.10 w TVP2) Bruno (Lesław Żurek) zafunduje Bożenie (Marieta Żukowska) całodniowy pobyt w spa. Niestety, w czasie nieobecności Stańskiej w hotelu dojdzie do tragedii - Tadzio (Józef Trojanowski) zniknie bez śladu! Wszystko będzie wskazywać na to, że ktoś porwał chłopczyka...
Bruno, widząc, że jego żona jest wykończona opieką nad wyjątkowo ruchliwym Tadziem, postanowi ofiarować jej niezwykły prezent - dzień w spa. Obieca, że zadba, aby w czasie, gdy ona będzie odpoczywać, ich synkowi nie spadł z głowy ani jeden włosek. O pomoc poprosi Amelię (Stanisława Celińska) i Tomasza (Kazimierz Mazur). Okaże się jednak, że dziadkowie mogą zająć się Tadziem tylko przez kilka godzin...
Wkrótce po tym, jak Wiśniewscy "odstawią" Tadzia do hotelu, Bruno zostanie zaalarmowany przez Karolinę (Marta Dąbrowska), że w łazience w jednym z pokoi pojawiły się zacieki.
- Goście wrzucili zdjęcia do sieci - stwierdzi Różańska i doda, że warto sprawdzić, w jakim stanie są pozostałe łazienki i w razie konieczności wezwać ekipę remontową.
- Daj mi chwilę - westchnie Bruno i sięgnie po telefon, by zadzwonić do znajomego hydraulika.
- Śpi jak aniołek... Możemy iść - powie, widząc, jak Karolina pochyla się nad wózkiem.
Na szczęście generalny remont łazienek nie będzie potrzebny. Zaprzyjaźniony ze Stańskimi fachowiec obieca, że w ciągu kilku godzin naprawi wszystkie usterki.
Tymczasem Bożena wróci ze spa.
- Tadzio nie marudził? - zapyta spotkanego w hotelowym lobby męża.
- Śpi w gabinecie po spacerze - usłyszy.
- To już go wezmę. Nie może za długo spać, bo potem będzie brykał do późna - uśmiechnie się Bożena i jeszcze raz podziękuje mężowi, że podarował jej trochę wolnego czasu.
Po krótkiej rozmowie z Brunem Bożena zniknie za drzwiami gabinetu męża, ale szybko wybiegnie na korytarz...
- Gdzie jest Tadzio? - po raz kolejny zapyta Stańskiego.
- No... Śpi w wózku - stwierdzi Bruno.
- Ale tam nie ma wózka! Zostawiłeś Tadzia samego? Jak mogłeś! - zdenerwuje się Bożena.
- Gdzie jest moje dziecko? - zacznie histeryzować.
Stańska będzie przekonana, że Tadzio został porwany. Poleci mężowi, by wezwał policję i przejrzał zapis z hotelowego monitoringu. Okaże się, że wózek z malcem wyprowadził z hotelu zamaskowany mężczyzna...
Kto i dlaczego uprowadził Tadzia? Czy Stańscy kiedykolwiek jeszcze zobaczą synka?
2624. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w piątek 29 kwietnia o godzinie 20.10 w TVP2.
Zobacz także:
"Barwy szczęścia": Jacek Rozenek wraca na plan serialu!
"Krew z krwi": Mroczna intryga i mafijne porachunki! Polacy byli zachwyceni
"M jak miłość": Odcinek 1656. Gryc wygada się przed Anetą! Zdradzi sekret?