"Barwy szczęścia": Odcinek 2577. Tadzio zamieszka z Bożeną i Brunem!
W 2577. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w poniedziałek 21 lutego o godzinie 20.10 w TVP2) Bożena (Marieta Żukowska) i Bruno (Lesław Żurek) po długich staraniach w końcu oficjalnie zostaną rodzicami Tadzia (Józef Trojanowski). - Od dzisiaj już zawsze będziesz z nami, synu – obiecają maluchowi tuż po tym, jak przywiozą go do domu...
Na ten dzień Bożena i Bruno czekali od dawna, ale wreszcie się doczekają. Wiadomość, że Tadzio został oficjalnie uznany za ich syna i że mogą zabrać go do domu, Stańscy przyjmą z ogromną radością.
- Wreszcie jesteś nasz... - wyszepcze Bożena, tuląc chłopczyka do piersi.
- Państwo Stańscy z synem Tadeuszem - powie z dumą Bruno.
Pokój, który świeżo upieczeni rodzice adopcyjni urządzą specjalnie z myślą o Tadziu, będzie pełen kolorowych zabawek.
- To wszystko są zabawki sensoryczne, które stymulują rozwój różnych obszarów mózgu - pouczy Stańska męża, gdy ten z niepokojem zauważy, że malec ma problem z dopasowaniem poszczególnych elementów zabawki do odpowiednich dziurek.
- Czyli po prostu klocki i piłeczki... Producenci wymyślą wszystko, żeby wyciągnąć pieniądze od rodziców - westchnie Bruno.
Niestety, zabawki sensoryczne nie wzbudzą zainteresowania Tadzika. Bożena od razu przypomni sobie to, czego dowiedziała się o dzieciach z zespołem FAS.
- Mają problem z koncentracją - wytłumaczy mężowi.
Bruno uśmiechnie się i powie, że według niego z Tadziem jest wszystko w porządku.
- Po prostu jest niewrażliwy na dziecięcy marketing. Moja krew - zażartuje.
Jeszcze tego samego dnia Stańskich odwiedzą Wiśniewscy (Stanisława Celińska i Kazimierz Mazur).
- Gdzie nasz wnusio? - krzyknie Amelia, podając Tadziowi dużego pluszowego misia.
Tomasz zapyta zięcia, czy chłopczyk rozwija się prawidłowo, a gdy usłyszy, że na razie nie ma żadnych problemów, na jego twarzy pojawi się promienny uśmiech.
- Ale z FAS nigdy nie wiadomo, kiedy i jakie deficyty się pojawią - stwierdzi Stański, a Bożena szybko doda, że być może u ich syna nie pojawią się żadne.
- Trzeba mieć nadzieję, że wszystko potoczy się jak najlepiej - skonstatuje Amelia i zaoferuje, że przewinie Tadzia.
- Ja się tym zajmę. Zaraz do was wróci czyściutki i pachnący - powie jej synowa.
- I tak jest ze wszystkim... Nie pozwala mi nawet dotknąć dziecka - poskarży się Bruno.
Późnym wieczorem, gdy Tadek będzie już smacznie spał, Stański przytuli żonę i podziękuje jej za to, że przekonała go do adopcji.
- To początek zupełnie nowej historii naszego życia - szepnie.
2577. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w poniedziałek 21 lutego o godzinie 20.10 w TVP2.