"Barwy szczęścia": Odcinek 2474. Iza trafi do szpitala. Koronawirus ją zabije?
W 2474. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w poniedziałek 20 września o godzinie 20.10 w TVP2) Iza (Agnieszka Warchulska) nagle bardzo źle się poczuje. Początkowo uzna, że to wina przemęczenia i wystarczy gorąca kąpiel, by wróciła do sił. Niestety, okaże się, że zaatakował ją groźny wirus. Malarka trafi do szpitala, gdzie lekarze stoczą dramatyczną walkę o jej życie!
Wysoka gorączka, brak apetytu, potworne zmęczenie... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywać będą na to, że Izę zaatakował koronawirus! Jako pierwsza dostrzeże to Bożena (Marieta Żukowska), która - podając Małkowej leki na wzmocnienie i proponując gorącą kąpiel - zapomni o zachowaniu dystansu i innych środkach bezpieczeństwa. Stańska będzie pewna, że nie dość, iż zaraziła się od malarki, to w dodatku rozniosła wirusa po całym hotelu.
Tymczasem stan Izy nagle bardzo się pogorszy.
- Okropnie bolą mnie wszystkie mięśnie. Jakbym była poduszeczką na igły, i ktoś je we mnie wbijał - poskarży się Bożenie, gdy ta - tym razem odpowiednio zabezpieczona - zjawi się w jej pokoju z lekami na zbicie gorączki i herbatą z miodem.
- Nie czuję smaku - wyszepcze Małek, oddając Stańskiej kubek ze wzmacniającym naparem.
Bruno (Lesław Żurek) zawiadomi Kaśkę (Katarzyna Glinka), by nie przyjeżdżała z Paulinką (Lena Jastrzębska) do hotelu. Stański zarządzi też, żeby zawieźć Izę do punktu pobrań krwi. Wyniki badań potwierdzą najgorsze...
Iza zacznie pomału tracić kontakt z otoczeniem. Temperatura podskoczy jej do niemal czterdziestu stopni.
Zobacz też: Marieta Żukowska na zdjęciach z wakacji!
- Musimy zadzwonić po pogotowie - powie Bożena mężowi, a ten natychmiast sięgnie po telefon.
- Boję się - westchnie Bożena.
Dyspozytor z pogotowia poleci Stańskiemu, by jak najszybciej odseparował się razem z żoną od wszystkich przebywających w hotelu gości, a kontakt z personelem ograniczył do niezbędnego minimum.
Zobacz też: Katarzyna Glinka zachwyciła fanów!
W tym samym czasie Kaśka skontaktuje się ze znajomym pediatrą w sprawie Paulinki, która przecież miała kontakt z zarażoną mamą.
- Najbardziej boję się o Ksawcia. Przez to, że chorował na białaczkę, jest bardziej podatny na infekcje i ciężej je przechodzi - powie Bożenie, gdy ta zadzwoni do niej z informacją, że Iza jedzie do szpitala.
Małek trafi do izolatki i zostanie podłączona do urządzeń wspomagających oddychanie. Lekarze rozpoczną dramatyczną walkę o jej życie... Okaże się, że doszło do śródmiąższowego zapalenia płuc i niezbędne jest przeniesienie Izy na OIOM i zaintubowanie jej.
Czy mama Paulinki wygra starcie z koronawirusem? Przekonamy się o tym już wkrótce.
Przypominamy, że - począwszy od 6 września - premierowe odcinki "Barw szczęścia" emitowane będą na antenie Dwójki codziennie od poniedziałku do czwartku (nie - jak dotąd - do piątku) o godzinie 20.10.
Zobacz więcej: