Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Barwy szczęścia": Odcinek 2471. Lidka idzie na wojnę z Radkiem!

Lidka (Emilia Warabida) nie będzie umiała pogodzić się z faktem, że sąd przyznał jej zaledwie osiemset złotych alimentów, choć orzekł, iż winny rozpadowi jej małżeństwa jest Radek (Filip Kosior). Wierzbicka postanowi zrobić wszystko, by uprzykrzyć życie byłemu mężowi i... jego kochance.

Porzucona żona idzie na wojnę

W 2471. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 po wakacjach) Lidka poinformuje Natalię (Maria Dejmek), że - mimo jej rady - nie zamierza odpuścić byłemu mężowi. Wierzbicka wprost zapyta prawniczkę, co mogą zrobić, żeby Radek ciągle czuł jej oddech na swoim karku.

- Złożyłabym do sądu wniosek o weryfikację sytuacji życiowej pana Radka. Prześwietlimy jego finanse. Pity, konta bankowe... Nie ukryje niczego - powie Zwoleńska i doda, że gdy wyjdą na jaw prawdziwe dochody Morawskiego, będzie można wnioskować o podwyższenie alimentów.

Reklama

Lidka najpierw zapali się do pomysłu adwokatki, ale po chwili dojdzie do wniosku, że chyba jednak nie jest gotowa, żeby jawnie wypowiedzieć Radkowi wojnę.

- A poza tym nie wiem, czy mnie na to stać - westchnie.

- Jeśli chodzi o koszty, to... znajdziemy jakieś rozwiązanie - uśmiechnie się Natalia, a Wierzbicka obieca, że przemyśli sprawę i natychmiast da jej znać, jaką decyzję podjęła.

Żona kontra kochanka

Prosto z kancelarii Zwoleńskiej Lidka pójdzie do... Feel Good.

- I jak się czujesz, oszuście? - syknie przez zaciśnięte z wściekłości zęby na widok Radka stojącego przy zlewie.

Sandra (Joanna Opozda) powie byłej żonie swojego kochanka, że obcy nie mają wstępu na zaplecze...

- I kto to mówi? Byłam tu na długo przed tobą. Nie próbuj udawać wielkiej właścicielki - zdenerwuje się Lidka.

Radek, czując, że kobiety za chwilę skoczą sobie do oczu, zacznie je uspokajać.

- Porozmawiajmy spokojnie. Zapraszam na kawę - zwróci się do Wierzbickiej.

- Chcesz rozmawiać o swoich przekrętach z kochanką przy klientach? Proszę bardzo, chętnie wszystkim opowiem, jak mnie wyrolowałeś! - usłyszy.

To dopiero początek

Lidka wykrzyczy mu prosto w twarz, że jest cynicznym draniem bez ludzkich uczuć i zwykłą kanalią. Radek poleci Sandrze, by nagrywała wszystko, co Wierzbicka ma do powiedzenia.

- Chcę mieć dowód w sądzie - powie.

- Jesteście obrzydliwymi ludźmi. Potwory bez serca! - warknie Lidka i zacznie wywracać zapakowane na wynos zestawy obiadowe, obrzuci Morawskiego makaronem, po czym odwróci się na pięcie i wyjdzie z Feel Good.

Czy Wierzbicka zdecyduje się iść na wojnę z Radkiem i wypowie mu ją za pośrednictwem swojej prawniczki?

 

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy