Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 2469. Franek się zapożyczy, żeby być... supermężem!

Co wydarzy się w 2469. odcinku "Barw szczęścia"? Franek (Mateusz Banasiuk) odwiedzi leżącą w szpitalu żonę i oznajmi jej, że mogą już składać wniosek o kredyt na zakup mieszkania, bo udało mu się zdobyć całą kasę potrzebną na tzw. wkład własny. Regina (Kamila Kamińska) będzie ciekawa, skąd wziął pieniądze... - Pożyczyłem – usłyszy, gdy zapyta o to ukochanego.

W 2469. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 po wakacjach) Franek zjawi się z szpitalu u przebywającej na oddziale patologii ciąży żony i od razu powie jej, że według jego wyliczeń mogą sobie pozwolić na zakup wymarzonego M4.

- Kochanie, wszystko sprawdziłem, mam zupełnie niezłą zdolność kredytową - stwierdzi i doda, że bank bez problemu da im kredyt.

- Przecież wiem, ile zarabiasz - westchnie Regina.

Falkowski przytuli ukochaną i przypomni, że sam zapłacił za rezerwację mieszkania...

- A na wkład własny, przyznaję, pożyczyłem. To przyśpieszy sprawę - powie.

Reklama

Zaskoczenie Reginy

Regina, słysząc słowo "pożyczyłem", struchleje. Będzie przekonana, że Franek zrobił coś głupiego.

- Pożyczyłeś od? - zapyta.

- Nieważne. W każdym razie od nikogo z Pruszkowa. Ani z Wołomina - zażartuje Falkowski i oznajmi żonie, że zamierza wziąć więcej dyżurów, by mieć i na spłatę kredytu, i na spłatę zaciągniętego właśnie długu.

- To moja rola, kochanie. Pozwól mi się w niej spełnić - wyszepcze.

Regina spojrzy na niego podejrzliwie i wprost zapyta, czy ma na myśli "rolę" supermena.

- Nie... Mężczyzny. Męża i ojca - usłyszy.

Franek usiądzie obok niej na łóżku, przytuli ją i delikatnie pocałuje.

Franek jest zazdrosny o Remka?

W tej samej chwili do Reginy zadzwoni Arleta (Grażyna Brudzińska). Powie, że wybiera się do niej do szpitala i tak poustawia wszystkich lekarzy i pielęgniarki, że będą ją traktować jak VIP-a.

- Daję jeszcze Remka - powie Arleta i przekaże telefon Białkowskiemu (Piotr Sędkowski).

- Jakbyś czegoś potrzebowała, jestem pod telefonem - zadeklaruje pianista.

- Dzięki. Na razie mam wszystko. A nawet więcej niż się spodziewałam - stwierdzi Regina, wymownie patrząc na stojącego obok Franka.

Falkowski po raz pierwszy poczuje, że nie jest zazdrosny o Remka.

Jeszcze tego samego dnia Franek zjawi się u Stefana (Krzysztof Kiersznowski) z prośbą o... pożyczkę. Okaże się, że okłamał żonę, twierdząc, że zdobył pieniądze potrzebne na wkład własny.

Czy Górka pomoże mu i pożyczy potrzebną sumę? 

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy