Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20168
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Miała być randka, a skończyło się tragedią!

Matka Wiktora uda się na randkę w kreacji, którą wybrała wraz z Madzią. Jednak to, co wydarzy się później, będzie miało poważne konsekwencje i odciśnie poważne piętno na kobiecie. Okropna sytuacja.

Romantyczny wieczór w finale zmieni się jednak dla Grażyny w koszmar. Cudem uda się uniknąć tragedii. 

"Barwy szczęścia": Grażynę ocali interwencja Marcina

Wracając do domu, matka Wiktora o mało nie padnie ofiarą gwałtu, podobnie jak wcześniej Dorota Kujawiak. A ocali ją tylko interwencja Marcina. Policjant nadal będzie prowadził śledztwo w sprawie napaści na nauczycielkę i wytypuje nowego podejrzanego - Adamskiego (w tej roli Ludwik Borkowski) - właściciela auta, w którym doszło do ataku. I to, mimo że jego koledzy będą przekonani o winie Omara, a rysopis sprawcy nie będzie do mężczyzny pasował. 

"- Było ciemno. Ona wystraszona, zaspana i jednak nietrzeźwa... Spanikowana, broniła się... a w nocy wszystkie koty są czarne!" 

Reklama

Gdy Kodur zacznie Adamskiego śledzić, ten popełni za to w finale błąd i weźmie na cel właśnie Wiracką — co zakończy się jego aresztowaniem. 

Grażyna - po tym, jak niedoszły gwałciciel ją odurzy - trafi natomiast do szpitala... Naprawdę wstrząśnięta tym, co ją spotkało.  

"- Ostatnie, co pamiętam to... woda. Poczęstował mnie wodą. (...) A potem już nic, jakby film mi się urwał... 

 - W tej wodzie było GHB, w wysokim stężeniu...  

- Pigułka gwałtu... Jak mogłam być tak głupia!?" 

"Barwy szczęścia": Kiedy i gdzie oglądać?

Kolejne odcinki "Barw szczęścia" można oglądać od poniedziałku do piątku o 20:10 na TVP2. 

www.barwyszczescia.tvp.pl/
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy