“Barwy szczęścia": Magda pociągnie za spust?
Nawet w najczarniejszych snach Magda (Honorata Witańska) nie przewidzi dramatu, jaki zafunduje jej były chłopak Tomek (Paweł Ławrynowicz). Otóż porwie ją w dniu urodzin i będzie się nad nią znęcał. Ostatecznie opuści jej mieszkanie w worku, a ona zostanie oskarżona o... zastrzelenie go!
Nic nie będzie zapowiadało horroru, jaki stanie się udziałem Magdy Zwoleńskiej. W dniu urodzin jej aktualny partner Krzysztof (Tomasz Kozłowicz) obudzi ją z bukietem kwiatów, zadzwonią też rodzice z życzeniami. Ponadto Redyk wręczy jej pierścionek zaręczynowy i klucze do mieszkania. Potem niespodziewanie Magdę odwiedzi Tomek.
- Dzisiaj wyszedłem z aresztu - oznajmi były chłopak Zwoleńskiej w 1042. odcinku “Barw szczęścia" (emisja 9 stycznia).
Początkowo gość zachowa się zupełnie normalnie, ale Magda - trzymając go na dystans - sprowokuje go do złości. Policjant zarzuci jej, że zrujnowała mu całe życie i porzuciła jak psa.
- Chcę dać ci szansę, ale musisz zrobić to, co ci rozkażę - usłyszy Zwoleńska, po czym pod dyktando szaleńca zadzwoni do Krzysztofa i oznajmi mu, że nie mogą być razem.
W czasie tej rozmowy Tomek będzie trzymał wycelowany w nią pistolet. Następnie zwiąże ją i zaknebluje jej usta.
- Nikt ani nic nas już nie rozdzieli - wycedzi przez usta policjant, nadal trzymając w dłoni pistolet.
Tymczasem cała rodzina zacznie się niepokoić, że Magda nie odbiera telefonów i nie odpowiada na SMS-y. Tomek w jej imieniu wyśle wiadomość tekstową Krzysztofowi, że odchodzi od niego, wyjeżdża i żeby jej nie szukał.
Lecz Redyk nie da się tak łatwo zbyć. Przyjedzie pod mieszkanie Zwoleńskiej, ale nie uda mu się dostać do środka. Odbierze za to SMS-a "od Magdy", że nie chce go widzieć. Nie uwierzy.
Na dole spotka Natalię (Maria Dejmek). Nagle na ich oczach rozbije się wazon, który wypadnie z okna mieszkania Magdy.
Wtedy Natalia zadzwoni na policję, a Krzysztof wbiegnie na klatkę schodową. Będzie próbował wyłamać drzwi do mieszkania Zwoleńskiej.
W tym momencie padnie strzał... Ta dramatyczna historia rozegra się w 1046. odcinku “Barw szczęścia" (emisja 15 stycznia).
Efekt? Pracownicy zakładu pogrzebowego wywiozą z bloku ciało Tomka w czarnym worku, a osłabioną i poturbowaną Magdę wyprowadzą z mieszkania ratownik pogotowia i Krzysztof. Gdy karetka zabierze Zwoleńską do szpitala, policjant zacznie przepytywać Krzysztofa i Natalię. Zasugeruje im, że dopiero śledztwo wykaże, kto pociągał za spust.
Natalia od razu wyczuje, że policja będzie chciała bronić kolegi i w związku z tym Magda może mieć kłopoty. Dodajmy, że w następstwie traumatycznych przeżyć dziewczyna trafi na oddział psychiatryczny. Szpitalny psycholog poinformuje ją, że policja podejrzewa, iż to ona strzelała...