"Barwy szczęścia": Julita wróci do rodziny?
Zaginiona Julita da znak życia po półrocznych poszukiwaniach!
W dniu, kiedy Urszula (Bożena Stachura) rozklei się przed Stefanem (Krzysztof Kiersznowski) i zwierzy mu się, że wolałaby już wiedzieć, że jej zaginiona córka (Katarzyna Sawczuk) nie żyje, a nie wciąż trwać w niewiedzy, dostanie telefon z informacją, że Julita właśnie się odnalazła. Górka zawiezie ją pod budynek Itaki.
Jedna z wolontariuszek wskaże Urszuli drogę do psychologa, z którym musi najpierw się spotkać. Ostatecznie kobietę czeka ogromne rozczarowanie. Do upragnionego spotkania z ukochaną jedynaczką nie dojdzie.
W gabinecie psycholog wręczy jej tylko list od Julity i poinformuje, że córka jest cała i zdrowa.
Nie chce jednak się z nią widzieć i prosi, by matka dłużej jej nie szukała.
Jest pełnoletnia i nic nie można zrobić w tej sprawie.