Ukochana jest od niego 13 lat starsza. Miesiącami ukrywali, że są po ślubie
Mateusz Kościukiewicz, którego w tym roku mieliśmy już okazję oglądać w czterech serialach, od półtorej dekady idzie przez życie u boku starszej od niego o trzynaście lat Małgorzaty Szumowskiej - byłej żony obecnego partnera Mai Ostaszewskiej. Mało kto dawał związkowi aktora i reżyserki szanse na to, że przetrwa dłużej niż chwilę. "Gdy zaczęliśmy się spotykać, był to rodzaj fermentu i jakiegoś takiego skandalu" - potwierdza Szumowska, dodając, że dziś na szczęście ich małżeństwo nikogo już nie bulwersuje, a mało kogo... interesuje.
Mateusz Kościukiewicz nie jest pierwszym mężczyzną w życiu Małgorzaty Szumowskiej. Reżyserka, zanim go poznała, była żoną Michała Englerta i przez pewien czas "tkwiła" w nieformalnym związku z montażystą Jackiem Dorosią, z którym doczekała się syna.
Na Mateusza zwróciła uwagę podczas pobytu w Paryżu, gdzie on uczył się aktorstwa po tym, jak rzucił studia w krakowskiej szkole teatralnej, a ona przygotowywała się do nakręcenia filmu "Sponsoring".
"Zaiskrzyło od razu" - opowiadała kilka lat później w "Dzień Dobry TVN".
Mateusz - zauroczony Małgorzatą - nie zwlekał z oświadczynami. Tyle że ona wcale nie miała zamiaru po raz drugi wychodzić za mąż.
"To był trudny moment w moim życiu. Byłam sama w Paryżu, montowałam film. Rozstałam się z tatą mojego syna Maćka, weszłam w ten nowy związek..." - wspominała reżyserka w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
"Moi przyjaciele nagle zaczęli mnie surowo oceniać za to, że wiążę się z kimś ich zdaniem nieodpowiednim. Według nich to się nie mogło udać" - wyznała.
Gdy Kościukiewicz poprosił, by dała szansę ich miłości i związała się z nim "na dobre i na złe", uległa, choć - jak powiedziała na łamach "Elle" - nigdy nie potrzebowała ślubu do szczęścia.
"Ale jeśli mężczyzna chce, żebyś została jego żoną, to jest deklaracja, że traktuje cię poważnie" - stwierdziła.
Aktor nie kryje, że Małgorzata jest jego pierwszą "prawdziwą" miłością. Z kobietami, z którymi się spotykał, zanim ją poznał, nie udało mu się stworzyć tak poważnej relacji.
Pytany o różnicę wieku między nim a żoną, zapewnia, że dla niego nie ma ona żadnego znaczenia.
"Nigdy nie wszedłbym w związek, który zbudowałby dla mnie bariery" - tłumaczył w wywiadzie dla "Wprost".
O tym, że 25-letni wówczas aktor i 38-letnia reżyserka wzięli ślub, wiedzieli tylko ich najbliżsi znajomi. To, że zdecydowali się na ten krok, wyszło na jaw, gdy 17 lipca 2012 roku pojawili się razem w kinie Muranów na premierze filmu "Bez wstydu" i... pochwalili się obrączkami.
"Jeśli oboje mamy obrączki, to chyba jasne, co to oznacza" - powiedziała Szumowska, kiedy jeden z reporterów zapytał ją o relację z Kościukiewiczem.
Małgorzata Szumowska i Mateusz Kościukiewicz razem wychowują 13-letnią córkę Alinę. Aktor pomaga też żonie w opiece nad jej synem z poprzedniego związku. Maciej wchodzi już w dorosłość, a ojczyma traktuje jak przyjaciela.
"Żyjemy z Małgośką dość zwyczajnie, trochę na uboczu. Robimy swoje" - stwierdził aktor na łamach "Wprost".
"Wstajemy rano, robimy śniadanie. Potem ja odwożę dzieci do szkoły. Wpadam do mojej ulubionej kawiarni, wypijam kawę. Jeśli nie muszę jechać na plan, siadam do komputera i pracuję, zajmuję się też domem" - opowiadał kilka lat temu.
Mateusz jest przekonany, że przejdzie przez resztę życia u boku kobiety, z którą 14 lat temu się ożenił. Jest szczęśliwy, spełniony, zadowolony z tego, co dostaje od losu - i jako aktor, i jako mężczyzna.
"Spotkanie mojej Małgosi było przełomowym momentem w moim życiu. Żona wybiła mi z głowy głupoty" - wyznał niedawno w rozmowie z "Twoim Stylem".