Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Jola i Lidka stoją u progu bankructwa!

Janek (Przemysław Redkowski) poinformuje Jolę (Małgorzata Potocka) i Lidkę (Emilia Warabida), że fitness klub, który prowadzą, ostatnio w ogóle nie przynosi dochodów i lada moment może zbankrutować. - Trzeba go sprzedać, póki jest jeszcze coś wart - stwierdzi.

Wkrótce okaże się, że Jola i Lidka stoją u progu bankructwa. Tę niepokojącą wiadomość przekaże współwłaścicielkom fitness klubu Janek. Kozłowski oznajmi żonie i jej przyjaciółce, że dokładnie przeanalizował finanse firmy i uważa, że klub trzeba jak najszybciej sprzedać.

- Nikt już do nas nie przychodzi... Coś mi się zdaje, że będzie trzeba zamknąć interes - powie.

Jola w pierwszej chwili pomyśli, że jej mąż żartuje. Okaże się jednak, że Jankowi wcale nie jest do śmiechu.

Reklama

- Sytuacja jest kiepska. Jesteśmy na minusie. Klub nie przynosi dochodów - stwierdzi.

Kozłowska przypomni mu, że obiecał, iż spróbuje przyciągnąć klientów.

- Próbowałem. Nie udało się - westchnie Janek.

Do rozmowy wtrąci się Tomek (Tomasz Błasiak). Przystojny trener pocieszy szefową, mówiąc, że - według niego - klub można jeszcze uratować.

- Ja bym się nie poddawał - powie.

- I czekał aż zbankrutujemy? - zakpi Janek.

Lidka nie będzie chciała wierzyć, iż jest aż tak źle, że nie ma żadnych szans, by klub przetrwał trudny okres.

- Trzeba sprzedać klub, póki jest jeszcze coś wart - zasugeruje jej i Joli Kozłowski, po czym doda, że podliczył wszystkie koszty i przychody, a bilans, niestety, wyszedł ujemny.

- To nie ma sensu. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy się poddać - wyszepcze.

- Już podjąłeś decyzję? - zapyta go Jola.

- Tak - usłyszy.

Czy Kozłowska i Wierzbicka zdecydują się wystawić klub na sprzedaż? Czy unikną bankructwa?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy