"Barwy szczęścia": Jerzy odzyska wolność!
Ku zdumieniu i wielkiej radości swojej żony Anny (Dorota Kolak), Marczak (Bronisław Wrocławski) niespodziewanie opuści areszt i wróci do domu. Zostanie oczyszczony ze wszystkich zarzutów!
Choć sytuacja Jerzego dotychczas jawiła się wyłącznie w czarnych barwach, jego adwokaci - Oliwier (Mikołaj Krawczyk), Natalia (Maria Dejmek) oraz Klemens (Sebastian Perdek) - dokonają cudu i nakłonią Wojciecha (Daniel Zawadzki) do zmiany zeznań.
Kozioł ofiarny
Zanim to jednak nastąpi, najpierw uda im się przekonać mieszkańców osiedla zbudowanego przez BudFix do złożenia pozwu zbiorowego z powodu wielu fuszerek, jakich dopuścił się developer.
Bo prawda jest taka, że Marczak trafił do aresztu, choć nic nie wiedział o oszczędnościach szefów na materiałach budowlanych. Właściciele firmy, chcąc zrobić z niego kozła ofiarnego, obarczyli go pełną odpowiedzialnością za katastrofę na budowie, którą kierował.
Zmiana zeznań
Oliwier od początku był zdania, że tylko Florczak może oczyścić Jerzego z zarzutów. Wojciech, który ucierpiał w wypadku, przyjął łapówkę od Radosława (Piotr Miazga). W zamian złożył zeznania obciążające Marczaka. Jego prawnicy odwiedzą go w szpitalu, by wzbudzić w nim wyrzuty sumienia.
Pod ich wpływem Florczak dojdzie do wniosku, że postąpił niewłaściwie i i nie wie, jak będzie mógł z tym żyć. Zdecyduje się ponownie spotkać z prokuratorem. Jeszcze tego samego dnia Jerzy wróci do domu, co uszczęśliwi Annę. Zobaczymy to w 1417. odcinku "Barw szczęścia“ (emisja w czwartek 17 marca w TVP2).