Barwy szczęścia
Ocena
serialu
8
Dobry
Ocen: 20676
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Jeden błąd sprawi, że straci go na zawsze. To koniec

W 3236. odcinku "Barw szczęścia" Jagoda (Karolina Rzepa) zdecyduje, by Tadziem (Józef Trojanowski) - w czasie, gdy jego mama jest w szpitalu - zajęła się babcia. Amelia (Stanisława Celińska) przejmie opiekę nad wnukiem, ale zamiast siedzieć z nim w domu, zaprowadzi go do Bruna (Lesław Żurek). Pracownica opieki społecznej przypadkiem się o tym dowie i uzna, że wizyta Tadzia u ojca bez obecności kuratorki to jawne złamanie zakazu sądowego.

Amelia przyprowadzi Tadzia do Bruna, a tymczasem w jej domu zjawi się urzędniczka z opieki społecznej. Kobieta - zaniepokojona tym, że u Wiśniewskiej nie ma nikogo - zadzwoni do seniorki.

- Przeprowadzam kontrolę w związku z faktem, że małoletni Tadeusz Stański został przekazany pod pani opiekę - stwierdzi, po czym poinformuje Amelię, że stoi pod drzwiami jej domu.

- Gdzie pani teraz przebywa z dzieckiem? - zapyta.

- U syna, to znaczy u taty Tadzia - powie jej babcia chłopca.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3236. Bruno naruszy postanowienie sądu w sprawie Tadzia

Urzędniczka przypomni Amelii, że ojciec Tadzia nie ma prawa widzenia się z synem poza terminami wyznaczonymi sądownie i z nadzorem kuratora.

Reklama

- Płakał, nie chciał u mnie zanocować, nie zna tego domu... U taty ma swoje zabawki, więc przyjechaliśmy. To jest taka szczególna sytuacja - wyszepcze Wiśniewska.

- Bardzo szczególna. To jest po prostu naruszenie postanowień sądu - jej rozmówczyni jasno postawi sprawę.

Amelia odda telefon Brunowi, a ten zacznie przekonywać pracownicę opieki społecznej, że powinna przede wszystkim działać w interesie dziecka.

- Tadzio był roztrzęsiony zniknięciem matki. Sam prosił, żebyśmy pojechali do domu. Bo to jest, proszę pani, jego dom - powie stanowczym tonem.

- O tym, co jest w interesie dziecka, zdecydował sąd. Nie można sobie samowolnie zmieniać sposobu widzeń - urzędniczka będzie wyjątkowo niemiła.

- Będę zmuszona zgłosić to przekroczenie do sądu - ostrzeże Bruna.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3236. Syn Stańskiego trafi do rodziny zastępczej

Jeszcze tego samego dnia Stański spotka się z Klemensem (Sebastian Perdek), a wcześniej odwiedzi leżącą w szpitalu byłą żonę.

- Złamała nogę, ma wstrząśnienie mózgu i jest poobijana. Na kilka dni zatrzymają ją na obserwacji. Co najważniejsze, zgodziła się, żeby Tadzio był w tym czasie u mnie - poinformuje mecenasa Góreckiego.

- Formalnie to bez znaczenia. Na tym etapie to nie ona decyduje o zmianie sposobu kontaktów. To może zrobić tylko sąd - usłyszy.

Klemens obieca Brunowi, że natychmiast po ich rozmowie przygotuje pismo do sądu z wnioskiem o uchylenie postanowienia o zabezpieczeniu w przedmiocie jego kontaktów z dzieckiem.

- Kluczowa będzie tu opinia, mam nadzieję, że pozytywna, kuratorki, która nadzorowała pana widzenia z synem - stwierdzi prawnik.

Bruno postanowi osobiście poprosić Jagodę o wsparcie. Spotka się z nią w parku...

Zdradzamy, że nie wszystko pójdzie po myśli Stańskiego i sąd ostatecznie skieruje Tadzia do rodziny zastępczej. Czy to znaczy, że Bruno straci prawo do kontaktu z synem? Jak na całą tę sytuację zareaguje matka Tadzia?

"Barwy szczęścia": Odcinek 3236. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na 3236. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w czwartek 16 października o godzinie 20.05.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL