Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Grzegorz i Renata zginą w wypadku podczas ucieczki do Holandii!

Ukrywający się przed gangsterami i policją Grzegorz (Alan Andersz) namówi Renatę (Anna Mrozowska), by uciekli do Holandii. - Tam nas nikt nie znajdzie - stwierdzi. Niestety, młodzi przestępcy nigdy nie dojadą do celu... Zginą w wypadku samochodowym!

W 1797. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 we wtorek 6 lutego o godzinie 20.05) Grzegorz zaproponuje Renacie, by wyjechali do Holandii i tam rozpoczęli nowe życie.

- Holandia jest droga. Myślisz, że długo tam pociągniemy? - zapyta go dziewczyna.

- Weźmiemy się za normalną robotę w ogrodnictwie. Będziemy zrywać tulipany - stwierdzi Grzesiek i doda, że jest przekonany, iż w Holandii nikt ich nie znajdzie.

- A jak się wszystko uspokoi, to pomyślimy o jakimś grubszym numerze, żebyśmy do końca życia nie musieli pracować - powie, ale Renacie nie spodoba się ten pomysł.

Reklama

- Mam już dosyć takiego życia, chciałabym zacząć wszystko od początku - wyszepcze, po czym wyzna Grzegorzowi, że wciąż go kocha.

- Jedźmy... - zdecyduje.

Natychmiast po opuszczeniu kryjówki i wyjechaniu na drogę młodzi uciekinierzy zauważą radiowóz. Mimo wezwania do zatrzymania się, Grzesiek z całej siły naciśnie pedał gazu... Policyjny samochód ruszy za nim w pościg.

- Tym szrotem im nie ucieknę! - zdenerwuje się chłopak.

- Musieli mnie śledzić, ale jakim cudem? - syknie przez zaciśnięte ze złości zęby.

- Nigdy się od tego nie uwolnimy - krzyknie przerażona Renata, zakrywając twarz dłońmi.

Radiowóz nagle wyminie auto Grześka i zastąpi mu drogę. Chłopak gwałtownie skręci, by zawrócić. Niestety, samochód roztrzaska się o stojącą na poboczu przeszkodę. Policjanci podbiegną do tlącego się pojazdu. Zobaczą siedzących wewnątrz bez ruchu uciekinierów... Nagle rozlegnie się huk i samochód stanie w płomieniach.

Kilka godzin później Lidka (Emilia Warabida) odwiedzi przebywającego w szpitalu Radka (Filip Kosior) i poinformuje go, że chłopak, w którego mieszkaniu został postrzelony, nie żyje.

- Znaleziono Grzegorza i Renatę - powie mu.

- Policja mówi, że rozbili się samochodem w czasie ucieczki. Zginęli na miejscu. Od dawna byli poszukiwani... - doda.


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy