"Barwy szczęścia": dwa powody do świętowania. Radość nie potrwa długo...

Hubert pogratuluje Marysi (Nina Szumowska) braciszka, ale w głębi serca martwić się będzie, że na dobre straci córkę. Powie o tym Asi, a ta przypomni mu, że bez jego zgody dziewczynka nie może zostać w Ameryce na zawsze.

- To prawnie nie jest możliwe - stwierdzi.

- Prawo prawem, ale co, jak Marysia nie zechce wrócić? Jest tam szczęśliwa, ma tam mamę, braciszka... - westchnie Pyrka.

- Nie martw się na zapas - poradzi bratu Agata (Natalia Zambrzycka).

Asia zapewni Huberta, że nie ma powodu, by myślał, że Marysia zniknie z jego życia.

- Ona cię potrzebuje... Nie słyszysz, jak się cieszy, kiedy rozmawiacie? Jak za tobą tęskni? - uśmiechnie się do ukochanego.

- Może dlatego, że mnie teraz nie ma na co dzień? - wyszepcze Pyrka.

- Jest podekscytowana tym, że ma braciszka do opieki. I wcale nie mówi, że chce wrócić. Czuję, że tam zostanie - doda po chwili.

Sokalska przytuli się do niego i obieca, że jak tylko Emil (Artem Malashchuk) dostanie paszport, polecą do Marysi.

Wieczorem Ignacy (Olaf Staszkiewicz) obwieści wszystkim domownikom, że narodziny brata Marysi to nie jedyny powód do świętowania.

- A drugi jaki? - zapyta go Agata.

- Zakończenie zbiórki... Mamy całą sumę na kampera - powie.

Tymczasem Asia dowie się, że Halina (Marta Zięba) "zorganizowała" pieniądze na opłacenie leczenia Omara (Kiril Denev). Okaże się, że zdesperowana kobieta zaciągnęła pożyczki w trzech różnych parabankach...

- Musi natychmiast zwrócić te pieniądze - zarządzi Agata, gdy Sokalska zrelacjonuje jej swoją rozmowę z Kałużą.

- Przelała całą sumę szpitalowi - zdradzi jej Asia.

Kieliszewski nagle zaproponuje, by oddać Halinie pieniądze ze zbiórki na kamper. Czy Agata zgodzi się na to?

Na 3219. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza we wtorek 23 września o godzinie 20.05.

Zobacz też: "M jak miłość": nowa bohaterka w serialu! Natalia przeżyje rozczarowanie