"Barwy szczęścia": Duchowe wsparcie

Ksiądz Tadeusz (Jakub Mróz) wyzna Aldonie (Elżbieta Romanowska), że przeżywa kryzys wiary, ale nie w Boga, tylko w powodzenie tego, co robi dla swoich parafian.

- Może za mało udzielam się tutejszej społeczności? Za mało robię dla ludzi? - zacznie się zastanawiać.

Nie przyzna się jednak, że cały czas myśli o Carinie (Divine Kitenge-Martyńska) i zastanawia się, jak jej pomóc. Pójdzie do Feel Good, by się z nią spotkać.

Od Radka (Filip Kosior) dowie się, że kelnerka źle się poczuła i poprosiła go, by dał jej wolne. Znajdzie ją w domu Górków.

- Nie wiem, co się ze mną dzieje... Chyba popełniłam błąd, przyjeżdżając tutaj - wyzna mu Carina, a on zapewni ją, że zawsze może liczyć na jego wsparcie.

Stefan (Krzysztof Kiersznowski), który akurat wróci do domu, stanie jak wryty, widząc córkę wypłakującą się na ramieniu księdza.

- Coś się stało? - zapyta.

- Nie, nic - odpowie mu Tadeusz, po czym wyjdzie bez słowa.

- Co się dzieje z naszym proboszczem... - westchnie Górka, a Carina spojrzy mu prosto w oczy i wyszepcze, że nie chodzi o księdza. Następnego dnia kapłan znów ją odwiedzi.

- Dzisiaj jest już wszystko w porządku - oznajmi mu dziewczyna.

- Jak będę potrzebowała rozmowy, przyjdę do księdza - stwierdzi. Tadeusz postanowi szczerze pomówić o Carinie z... Walerią (Ewa Ziętek).

- Czuję, że coś bardzo złego wydarzyło się w jej życiu - powie jej.

- Wydaje mi się, że musimy jej pomóc. Razem, bo ja nie mam doświadczenia w niektórych sprawach. Zwłaszcza miłosnych - doda.