"Barwy szczęścia": Bezdomny Wolan wróci na scenę?
Po obejrzeniu teledysku do piosenki świątecznej, do nagrania której Hubert (Marek Molak) zaprosił Wolana (Krzysztof Antkowiak), Ula (Anna Karwan) stwierdzi, że bezdomny piosenkarz powinien wrócić na scenę...
W 1868. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 we wtorek 22 maja o godzinie 20.10) Hubert zaprosi do siebie Ulę i Wolana, by zaprezentować im zmontowany właśnie teledysk do świątecznej piosenki, którą nagrali razem z Amelią (Stanisława Celińska). Po obejrzeniu clipu Skowrońska zacznie zachwycać się bezdomnym piosenkarzem.
- Jest w tym moc. Naprawdę miałeś super pomysł, żeby to nagrać w takim składzie - pochwali Pyrkę.
- Nawet mój zjarany głos był jak cię mogę - zażartuje Wolan.
Ula powie Piotrowi, że bez niego piosenka nie miałaby takiego poweru, jaki ma.
- A panią Amelię jak świetnie uruchomiłeś! - doda.
- Fantastycznie się wpasowałeś w naszą aranżację - dorzuci swoje trzy grosze Hubert.
Skowrońska spojrzy Wolanowi prosto w oczy i wyzna mu, że dla niej jest... odkryciem.
- Uważam, że powinieneś wrócić na scenę - stwierdzi, a Pyrka kiwnie głową na znak, że zgadza się z jej opinią.
- No co wy? Dla mnie nie ma powrotu - westchnie Piotr.
- Naprawdę tak sądzisz? Ja bym się zastanowił... To nie będzie łatwe, ale czemu nie zawalczyć? - zapyta go Hubert.
Wolan wzruszy się, słysząc te słowa. Łzy napłyną mu do oczu...
Wkrótce potem Pyrka zaprezentuje teledysk Klarze (Olga Jankowska), a ta potwierdzi, że Wolan wypadł po prostu rewelacyjnie.
- Śpiewa pan tak, jakby pan ściągał dźwięki z innej planety - wyszepcze, patrząc z uznaniem na Piotra, a Ula jeszcze raz powtórzy, że Piotr ma ogromny potencjał i po prostu musi wrócić do muzyki.
- Nie pozwolę ci, żebyś to zmarnował. Nie ma mowy! - powie piosenkarzowi, który zniszczył sobie karierę przez narkotyki.
Czy Wolan zdecyduje się po latach przerwy na nagranie płyty? Czy nowi przyjaciele przekonają go, by spróbował odzyskać swe dawne życie i znów zaczął śpiewać?