Anna Dereszowska przechodzi kryzys? "Jestem zmęczona"
Aktorka i wokalistka. Buduje dom, razem z partnerem czekają na narodziny dziecka. Jesienna aura i nawarstwiające się obowiązki nie sprzyjają pogodnemu nastrojowi. Anna Dereszowska podzieliła się z fanami osobistym wyznaniem. Jest zmęczona i psychicznie wykończona.
Anna Dereszowska buduje dom. Czeka na narodziny dziecka. I... jak wskazuje jej ostatni wpis na Instagramie - przechodzi kryzys. Podzieliła się z fanami, a na jej profilu obserwatorów nie brakuje - ponad 282 tysiące, osobistym wyznaniem. Aktorka przyznaje, że jest wykończona. Niewyspana, z paroma przemyśleniami do przepracowania. Podkreśla, że nie narzeka, ale jedynie się tym wszystkim "dzieli". Wydaje się, że budowa domu do łatwych nie należy. A, jak dodaje, niektóre rzeczy trzeba dokończyć "na już".
Mieć to już za sobą i wrócić do spokojnego życia "Sprzed Budowy".
Jesienna aura również nie pomaga. Budowa domu na odległość nie sprzyja życiu rodzinnemu. Nie rozstaje się jednak z Danielem Duniakiem, który - jak przyznaje - na budowie śpi i dopina wszystko na ostatni guzik.
Aktorka, wokalistka, lektorka audiobooków, prowadząca programy, mama, wieczna narzeczona, Ślązaczka na uchodźstwie, Warszawianka z wyboru - tak pisze o sobie w mediach społecznościowych. Występuje na deskach teatrów m.in.: Dramatycznego, Buffo i Syrena. Widzowie mogą kojarzyć ją z filmów, takich jak: "Lejdis", "Nigdy nie mów nigdy", "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", "Randka w ciemno" czy "Testosteron". Jest mamą dwójki dzieci: Leny Grabowskiej i Maksymiliana Duniaka. Razem z partnerem spodziewają się kolejnego członka rodziny.
Zobacz więcej:
Adriana Kalska przeprowadzi się na stałe do Krakowa?
Anna Mucha w panterkowym bikini!
Autor: Małgorzata Durmaj