Amatorka wolnych związków
Katarzyna Glinka, czyli Kaśka Górka w "Barwach szczęścia", opowiada nam między innymi o scenach intymnych w filmie "Och, Karol 2".
- Ponieważ Karol interesuje się wyłącznie ciekawymi kobietami, musiał w końcu zainteresować się moją bohaterką - śmieje się Katarzyna Glinka, która w filmie wciela się w postać seksownej kelnerki Ady.
- Tytułowy podrywacz, chcąc uciec od oplatających go wręcz kobiet, wpadnie w szpony Adrianny. Myślę, że Karolowi spodoba się jej wolne podejście do życia i związków. Moja bohaterka nie myśli o małżeństwie czy zakładaniu rodziny. Chce przeżyć z Karolem kilka namiętnych chwil. I bez problemu spełnia swoje pragnienie.
- Nie wzbraniałam się przed graniem w scenach miłosnych. W końcu jestem aktorką i podchodzę do nich jak do każdego innego zadania. Podczas ich kręcenia bardzo pomógł mi i moim koleżankom profesjonalizm Piotrka Adamczyka oraz pozostałych członków ekipy. Robili oni wszystko, abyśmy czuły się wyjątkowo. Zadbali także o nasz komfort.
- Wiadomo, obnażanie się ze swojej intymności łatwe nie jest. Ale na pewno staje się łatwiejsze, gdy panuje przyjemna atmosfera na planie. Ciekawym doznaniem podczas zdjęć do "Och, Karol 2" było dla mnie spotkanie ze wspaniałymi aktorkami o tak różnym temperamencie i sposobie bycia. Pomagałyśmy sobie, gdy zachodziła taka potrzeba, wspierałyśmy się i dbałyśmy o to, abyśmy dobrze czuły się w swoim towarzystwie.