Prime Video: Seriale
Ocena
serialu
7,8
Dobry
Ocen: 57
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zapomniana perełka Prime Video. Emocjonalna opowieść o kobietach dla kobiet

W gąszczu streamingowych premier łatwo przegapić niekiedy warte obejrzenia miniseriale. Jednym z takich przykładów są "Wszystkie kwiaty Alice Hart", które już jakiś czas temu wylądowały na Prime Video. Opowieść o kobietach i trudnych losach jednej rodziny ukazana na przestrzeni lat, choć nie bezbłędna, jest wartą obejrzenia produkcją. Nie tylko ze względu na fantastyczną Alycię Debnam-Carey.

"Wszystkie kwiaty Alice Hart": Australijski melodramat w doborowej obsadzie

Jak każdy dobry melodramat australijskie "Wszystkie kwiaty Alice Hart" (i powieść, i serial, na podstawie której został oparty) ukazują nam bohaterów na przestrzeni kilkunastu lat - ich radości, traumy oraz to, jak ukrywane przez lata sekrety w imię miłości mogą zniszczyć wszystkie relacje. Choć serial z Sigourney Weaver i Alycią Debnam-Carey cierpi w pierwszej części z powodu bardzo, naprawdę bardzo wolnego tempa, to jednak warto oglądać te pełne ekspozycji i budowania fundamentów odcinki, aby poznać opowieść o nieidealnej rodzinie i losie kobiet, które na farmie kwiatów znalazły schronienie przed życiem, jakie zgotowali im mężczyźni.

Reklama

Alice Hart traci rodziców w pożarze rodzinnego domu, za który w dużej części się obwinia. Po tragicznych wydarzeniach przerażona i osamotniona trafia do swojej babci June na prowadzoną przez nią farmę kwiatów, gdzie przez długi czas nie jest w stanie wypowiedzieć ani słowa. W Thornfield powoli wraca do zdrowia i poznaje nie tylko zamieszkujące i pracujące na farmie kobiety, ale i historię swojej rodziny. Nie domyśla się jednak, że June przekształca wiele faktów w głębokiej wierze, że chroni wnuczkę. Kiedy po latach jej manipulacje oraz kłamstwa wychodzą na jaw, Alice opuszcza farmę, jednak życie ma dla niej kilka przykrych niespodzianek.

"Wszystkie kwiaty Alice Hart": Adaptacja popularnej powieści

Rozpisana na siedem odcinków powieść australijskiej autorki Holly Ringland to historia o rodzinie, dojrzewaniu, traumie, tajemnicach i o tym, jak trudno czasami kobietom odnaleźć własny głos. Farma kwiatów Thornfield to bezpieczne schronienie dla wielu z nich - zagubionych, złamanych przez los, skrzywdzonych przez najbliższe im osoby.

Tam właśnie po traumatycznych przeżyciach Alice uczy się na nowo porozumiewać ze światem - najpierw za pomocą kwiatów, z których każdy niesie ze sobą inne znaczenie, a potem, po dłuższej przerwie, zaczyna znowu mówić. Dzikie australijskie kwiaty stają się bowiem nowym językiem, którym bohaterki wyrażają swoje emocje i ból; wszystkie uczucia, których nie umiały wyrazić inaczej. Tak jak dla innych kobiet i dla niej farma staje się miejscem, w którym znajduje wsparcie.

Główną linią fabularną są jednak losy June (Sigourney Weaver) i Alice (Alycia Debnam-Carey). June to pełna sprzeczności kobieta, która zrobi wszystko, aby ochronić wnuczkę. Jej kłamstwa doprowadzają jednak do kolejnych kłótni i w końcu - ucieczki Alice. Właśnie wtedy, w zamykających miniserial odcinkach legendarna Waever ukazuje cały wachlarz uczuć i przykuwa uwagę widza. Bohaterka, w którą się wciela, w końcu mierzy się z błędami przeszłości, przeżytą traumą i tym, jak ukształtowały ją bolesne wydarzenia sprzed lat.

"Wszystkie kwiaty Alice Hart": Opowieść o kobietach i dla kobiet

W emocjonalnej i mocnej podróży kroku Weaver dotrzymuje Debnam-Carey. Aktorkę polscy widzowie znają m.in. z seriali "The 100", "Fear the Walking Dead" i "Saint X" (oraz wkrótce w netfliksowym "Apple Cider Vinegar"), a występ w produkcji Prime Video to bezsprzecznie najlepszy w jej karierze. Carey bezbłędnie oddaje stany emocjonalne swojej bohaterki, a na jej barkach spoczywało naprawdę wiele ważnych scen, w których mogła przeszarżować. Tak się jednak na szczęście nie stało.

Debnam-Carey wraz z Weaver niosą na barkach produkcję, która na starcie może się niemiłosiernie dłużyć. Jednak powolne budowanie fundamentów i akcji opłaca się z naddatkiem w drugiej części serialu, kiedy wszystkie elementy tworzą emocjonalną, bogatą i wielowarstwową historię o kobietach i dla kobiet, którą w gąszczu premier można było łatwo przegapić. Jeżeli szukacie dobrego dramatu na Prime Video, to warto poświęcić "Wszystkim kwiatom Alice Hart" te siedem godzin z hakiem.

Zobacz też: Najodważniejszy dramat historyczny. Nie bali się żadnych śmiałych scen

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Alycia Debnam-Carey | Prime Video
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy