Kultowa seria powraca po 14 latach. Poprzednie tytuły zapisały się w historii telewizji

W latach 90. przygody drużyny SG-1 pod wodzą Jacka O’Neilla (Richard Dean Anderson) przyciągała przed ekrany miliony widzów. Serial fantastyczno-przygodowy o dalekich międzygwiezdnych podróżach przez tytułowe wrota emitowano przez dziesięć sezonów. W obsadzie oryginalnej serii znaleźli się m.in. Amanda Tapping, Michael Shanks, Chris Judge oraz Ben Browder i Claudia Black (w ostatnich dwóch sezonach). 

Produkcja powstała na fali sukcesu filmu "Gwiezdne wrota" z 1994 roku (z Jamesem Spaderem i Kurtem Russelem) i doczekał się dwóch trzech spin-offów. W latach 2004-2009 widzowie mogli śledzić losy bohaterów "Gwiezdne wrota: Atlantyda" i "Gwiezdne wrota: Wszechświat" (2009-2011). Kilka lat temu powstał serial internetowy "Stargate: Origins", w którym przedstawiono wydarzenia, jakie miały miejsce przed filmowym oryginałem.

O powrocie kultowej serii fani marzyli od lat, szczególnie, że co jakiś czas pojawiały się nowe informacje o kolejnym serialu. Plotki przybrały na siły po tym, jak Amazon kupił MGM Studios, które posiada prawa do franczyzy. W czerwcu br. informowaliśmy, że dobrej myśli co do kontynuacji  jest scenarzysta i producent wykonawczy serii, Brad Wright. Pdczas niemieckiego konwentu FedCon 33, twórca zdradził, że na pewno powstaną kolejne "Gwiezdne wrota". Wczoraj w końcu plotki zostały potwierdzone.

Jak donosi serwis Variety, Martin Gero ("Blindspot") będzie showrunnerem nowego serialu w uniwersum "Gwiezdnych wrót". Na razie nie znamy szczegółów fabuły, ani obsady. Za produkcję odpowiada MGM Studios, a serial będzie dostępny na Prime Video. Producentami m.in. będą odpowiedzialni za oryginalny film z 1994 roku Dean Devlin i Roland Emmerich oraz twórcy serialowych produkcji ("SG-1", "Atlandtyda", "Wszechświat") Brad Wright i Joe Mallozzi.

Warto zaznaczyć, że pełniący funkcję showrunnera Martin Gero zaczynał swoją karierę na pokładzie "Gwiezdnych wrót". 

"Dwadzieścia lat temu moją pierwszą pracą w telewizji była edycja scenariuszy" - cytuje wypowiedź Gero Variety. "Spędziłem pięć lat pracując nad wszystkimi trzema serialami tej franczyzy. Nauczyłem się wtedy wszystkiego o pracy w telewizji - [ta produkcja - przyp. red.] jest wpisana w moje DNA. Jestem szczęśliwy, że Amazon MGM Studios zaufało mi z wprowadzeniem tego uniwersum w nową fazę. To serial dla tych, którzy trzymali te wrota otwarte - poprzez obecność na konwentach, oglądanie powtórek i  nieustającą wiarę. I dla tych, którzy w tym świecie będą nowicjuszami - obiecuję, że szykujemy coś niezwykłego". 

Zobacz też: Prime Video pracuje nad epickim widowiskiem. Twórca rozwiewa wątpliwości