Daniel Olbrychski "wycięty" z amerykańskiego serialu? Twórcy komentują
Daniel Olbrychski i Adam Fidusiewicz wystąpili w nowym hicie Amazona. Tylko jednego z nich zobaczymy jednak na ekranach. Okazuje się, że Olbrychski prawdopodobnie został "wycięty" z "Jacka Ryana" na etapie montażu.
W trzecim sezonie serialu "Jack Ryan", który właśnie zadebiutował na Amazonie pojawiło się kilku polskich aktorów, w tym dwóch w dość znaczących rolach. Mowa tu o Danielu Olbrychskim i Adamie Fidusiewiczu. Pierwszy z nich ma na koncie dziesiątki ról w polskich i zagranicznych produkcjach, drugiego widzowie kojarzą przede wszystkim z roli w "Na Wspólnej".
Jak się teraz okazuje, mimo szumnych zapowiedzi żony Daniela Olbrychskiego o jego nowej roli, aktor wcale nie pojawił się na ekranach.
- Daniel gra w sześciu odcinkach. W dwóch pierwszych pojawia się symbolicznie. W czterech kolejnych gra już główną rolę - opowiadała do niedawna Krystyna Demska-Olbrychska.
Dziś żona aktora zupełnie odcina się od tematu, podobnie zresztą jak amerykańscy producenci serialu, z którymi rozmawiał portal Wirtualna Polska.
- Nie możemy komentować sprawy na tym etapie, bo przecież nigdy oficjalnie nie ogłosiliśmy, że ten aktor zagra w serialu. A nie będziemy zajmować stanowiska w sprawach osób, które nie są częścią naszego projektu - tłumaczyli.
O dużym szczęściu może mówić natomiast Adam Fidusiewicz. Aktor w serialu wcielił się w żołnierza i jak przyznaje, żadna z jego scen nie została usunięta.
- Czekałem rok na premierę i, nie ukrywam, byłem bardzo zaniepokojony, czy sceny z moim udziałem nie zostaną "wycięte". Wiadomo, że przy tak dużych produkcjach to się często zdarza. Na szczęście nie "wycięli" mnie. Jedna scena została przesunięta do kolejnego odcinka, ale wszystkie "moje" ujęcia trafiły do ostatecznej wersji serialu. Bardzo się z tego cieszę, bo mama jest dumna - zwierzał się aktor.