Zastąpi znanego aktora w hicie Disney+. Skomentował wyzwanie, przed którym stanął
Na początku stycznia 2025 roku portal Comic Book Resources poinformował, że Rory McCann ("Gra o tron") wcieli się w postać Baylana Skolla w drugim sezonie "Ahsoki". Wcielający się w bohatera w pierwszej części Ray Stevenson zmarł niespodziewanie w maju 2023 roku. Angaż McCanna potwierdzono na tegorocznym Star Wars Celebration.
W rozmowie z ComicBook.com Rory McCann odniósł się do swojej nowej roli.
"Sądzę, że to właściwa decyzja, żeby kontynuować wątek tej postaci, zamiast go ucinać" - powiedział McCann. “Robiliśmy tak w przypadku innych projektów. Mam nadzieję, że fani przyjmą mnie w tej roli, ja dam z siebie wszystko, co najlepsze. Właśnie zaczynam (...) To wszystko jest ekscytujące. Pamiętam, jak byłem dzieciakiem i oglądałem pierwszą cześć ["Nową nadzieję" - przyp. red.] z tatą w latach 70. czy 80.".
Ray Stevenson zmarł niespodziewanie 21 maja 2023 roku. Dzień wcześniej został przewieziony do szpitala z planu filmu "Cassino in Ischia". Miał 58 lat. Popularność przyniosły mu role w filmach "Punisher: Strefa wojny" i "Thor" oraz serialach "Rzym" i "Dexter".
Dave Filoni, twórca serialu, wyznał podczas Star Wars Celebration, że realizacja "Ahsoki" bez Raya Stevensona była przez jakiś czas wyzwaniem.
"Kontynouwanie pracy było wyzwaniem. Miałem jednak ogromne wsparcie w Jonie [Favreau - przyp. Red.] oraz Rosario [Dawson - przyp. Red.]. I znalazłem wyjście. Jestem wdzięczny Rayowi za wszystkie rozmowy, jakie przeprowadziliśmy na temat Baylana. Wiedziałem, co zrobić. Zajęło mi to tylko trochę czasu. Jestem pewny, że Ray byłby zadowolony z kierunku, w którym poprowadzimy Baylana".
Ahsoka (Rosario Dawson), była padawanka Anakina Skywalkera (Hayden Christensen - ma zresztą pojawić się w serialu), która odwróciła się od niego i Zakonu Jedi, ma nową misję do wypełnienia. Pięć lat po zwycięstwie rebeliantów zwolennicy Imperium próbują odbudować dawną potęgę i nie cofną się przed niczym, aby swoje zadanie wykonać. I choć bohaterka dwoi się i troi, to w pewnym momencie rozumie, że sama nic nie zdziała. A to z kolei oznacza, iż musi poprosić o pomoc dawnych sprzymierzeńców, z którymi niekoniecznie rozstała się w przyjaznych stosunkach.
Zobacz też: Kocha "Grę o tron", ale tego nie pokaże dzieciom! Co się tam zdarzyło?